Na dworcach w wielu miastach Polski widać tłumy uchodźców. Pomagają im wolontariusze i ludzie dobrej woli. Nie ma jednak wsparcia systemowego. Ludzie śpią na podłodze - część z nich chce jechać dalej w głąb Europy. Wielu natomiast nie ma żadnego miejsca docelowego.
Od wybuchu wojny w Ukrainie tysiące Polaków oferuje uchodźcom schronienie pod swym dachem. By usprawnić komunikacje powstała bezpłatna platforma łącząca osoby, które potrzebują noclegu z tymi, którzy udostępniają lokale. - Zrozumieliśmy, że musimy przygotować się na długofalową pomoc - wyjaśnia Jagoda Trela, inicjatorka.
Ołena Zełenska, pierwsza dama Ukrainy opublikowała list otwarty do przedstawicieli światowych mediów w trzech językach: angielskim, niemieckim i ukraińskim. Opisała w nim tragiczną sytuację ludności cywilnej. - Wołam imiona tych zamordowanych dzieci - zaapelowała żona prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Filip Chajzer nigdy nie przechodzi obok cierpienia innych z obojętnością. Dziennikarz po raz kolejny wykazał się ogromnym sercem i wrażliwością. Zamiast świętować Dzień Kobiet w domowym zaciszu, spędził czas z tymi, którzy bardzo potrzebowali jego obecności potrzebowali.
Mówi się, że noc to ślepy zaułek, że w nocy jest zimniej i ciemniej. Noc to czas, kiedy świat zapomniał o wieczorze, a świt jest jeszcze obietnicą. Nasze losy splotły się nocą, kiedy liczyłam na świt, na jakąkolwiek obietnicę i światło, a oni na wygodne łóżko i niebo bez bomb. To prawdziwa historia nastolatków uciekających z Ukrainy, zagubionego 15-latka z Polski i osobisty dramat matki.
W Dzień Kobiet, zgodnie z tradycją, panie otrzymują kwiaty i drobne upominki. Ten 8 marca będzie jednak zupełnie inny. Niech stanie się on okazją do okazania wsparcia wszystkim kobietom, które uciekły z Ukrainy ze strachu przed wojną. Liczy się każdy, nawet najdrobniejszy gest!
Mariupol to jedno z najmocniej oblężonych miast w Ukrainie. Dzięki zaangażowaniu, pomocy i empatii Polaków, bliscy Valerii i Yuriiego zostali bezpiecznie przetransportowani do Polski.
Sefarin Andrzejak to polski projektant, który wraz z zatrudnionymi w jego pracowni krawcowymi szyje siatki kamuflujące, koce i kominiarki. Rzeczy te trafiają do ludzi walczących o niepodległość Ukrainy. Artysta namówił też innych swoich kolegów po fachu do wzięcia udziału w akcji. Wszyscy oni udowadniają, że moda to nie tylko wybiegi i fashionweeki, ale również przedsięwzięcia, które niosą pomoc najbardziej potrzebującym.
Z ponad miliona uchodźców, którzy znaleźli się na terytorium Polski, aż 400 tysięcy to dzieci. Istnieją plany na włączenie ich do polskich szkół, jednak to wymaga czasu. Inicjatywę, która funkcjonuje już w tym momencie, stworzyła Dolnośląska Organizacja Turystyczna. O jej szczegółach w Dzień Dobry TVN opowiedziała Arleta Bzdun.
W 10 punktach Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Katowicach rozdawana jest żywność dla rodzin, które przyjęły pod swój dach rodziny ukraińskie. Równocześnie władze miasta apelują do mieszkańców o przynoszenie darów.
W związku z sytuacją w Ukrainie blisko 70 proc. Polaków opowiada się rezygnacją z surowców pochodzących z Rosji, nawet za cenę wyższych rachunków. Ponad połowa z nas jest gotowa zapłacić więcej, aby poprawić wyposażenie polskiej armii. Czy boimy się, że też zostaniemy zaatakowani? Znamy wyniki sondażu.
Kolejny dzień walk w Ukrainie. Rosyjskie samoloty zaatakowały w nocy z poniedziałku na wtorek miasta Sumy i Ochtyrka. Miejscowe władze poinformowały, że są ofiary, w tym dzieci.
Wśród setek tysięcy osób, które w związku z inwazją Rosji zostały ewakuowane z Ukrainy, są wychowankowie domów dziecka. Ich dramat potęguje fakt, że maluchy już wcześniej straciły swój dom i rodziców. Dach nad głową znalazły m.in. w Krakowie. Opiekunowie starają się, by choć na chwilę oderwały się od wojennej traumy.
Zaczęło się od impulsu. Hasło "pomoc" buzowało w sercu i głowie przedsiębiorczej krakowianki. Nie miała problemu, aby wczuć się w sytuację wielu Ukrainek, które z dnia na dzień stanęły w kolejce do przejścia granicznego po lepsze jutro. Czym jest projekt "Day Care" i jaki rodzaj pomocy zapewnia?
Polacy włączyli się w pomoc obywatelom Ukrainy. Oddają krew, odbierają z granicy, zapewniają schronie pod swoim dachem. Inni z kolei przygotowują paczki z żywnością i lekami dla potrzebujących. Szczeciński oddział Związku Ukraińców w Polsce poinformował, co jest naprawdę potrzebne naszym sąsiadom.
"Wasza postawa jest świadectwem najwyższej odwagi", "Wytrwajcie", "Jesteśmy dla was i z wami" - usłyszeliśmy od Polaków, których zapytaliśmy o to, co chcieliby przekazać Ukraińcom, którzy mierzą się ze zbrojnym atakiem Rosjan.