Blisko 3 promile alkoholu miała w organizmie ciężarna 39-latka, która przyczyniła się do zalania dwóch mieszkań w kamienicy w Ostrowie Wielkopolskim. Nietrzeźwa kobieta sprawowała opiekę nad niespełna rocznym dzieckiem.
Kilkumiesięczny, niedożywiony i wychłodzony chłopiec trafił do szpitala. Maluchem opiekowała się 38-letnia matka. Kobieta była pijana. Za narażenie życia chłopca może trafić do więzienia nawet na pięć lat.
38-letni mężczyzna strzelił sobie w głowę z wiatrówki w obecności małych dzieci. W lokalu, w którym doszło do zdarzenia, przebywały jeszcze matka i babcia maluchów.
Policjanci z otwockiej komendy podczas interwencji domowej zatrzymali pijaną kobietę. 37-latka przetrzymywała swojego 10-letniego syna w piwnicy. Odpowie za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem.
Policjanci z Warszawy wylegitymowali 40-letnią matkę, która chwiejnym krokiem prowadziła wózek z miesięcznym dzieckiem. Od kobiety czuć było woń alkoholu, a jej wypowiedzi były nielogiczne. Trafiła na izbę wytrzeźwień, a niemowlaka przewieziono do szpitala.
Mieszkanka Kłodzka (woj. dolnośląskie) przyszła do przedszkola, aby odebrać swoje dziecko. Przedszkolanka wyczuła alkohol od 40-latki i wezwała policję. Okazuje się, że kobieta miała 3 promile alkoholu w organizmie. To nie jedyny taki przypadek w Kłodzku.
Policjanci z Puław odebrali wezwanie do mieszkania, w którym odbywała się impreza. Na miejscu zastali trzy pijane osoby, w tym matkę, pod opieką której znajdowało się dwoje dzieci. Kobieta miała w wydychanym powietrzu 2,5 promila alkoholu. 30-latka trafiła do aresztu, grozi jej 5 lat więzienia.
Sześcioletnia dziewczynka błąkała się po peronie łódzkiego dworca. Podróżni zaopiekowali się dzieckiem i wezwali policję. Funkcjonariusze ustalili, że kompletnie pijana matka próbowała odnaleźć swoją córkę w Zgierzu.
Przy drodze wojewódzkiej między Bieżuniem a Karniszynem samotnie błąkała się 5-latka. Zauważyła to przypadkowa kobieta, która przewiozła dziecko na posterunek. Policjanci odnaleźli matkę dziewczynki. 33-latka była pod wpływem alkoholu.
W Radomiu została zatrzymana kobieta, u której wykryto niemal 2 promile alkoholu w organizmie. 43-latka, która opiekowała się 2,5-letnią córką, przewróciła się na ulicy, a dziecko wypadło z wózka.
Pracownicy opieki społecznej odwiedzili mieszkankę Głowna. Okazało się, że ciężarna 31-latka znajduje się pod wpływem alkoholu, mając pod opieką 2-letnią córeczkę. Kobieta odpowie za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia, za co grozi 5 lat więzienia.
Matka, która je urodziła również była pijana - badanie wykazało, że miała aż 4 promile alkoholu we krwi. Podręcznikowo to dawka śmiertelna. Czy taką matkę spotka zasłużona kara? Jak wyglądają regulacje prawne dotyczące picia alkoholu będąc w ciąży? Dlaczego matki, która skazała swoje dziecko na życie z zespołem FAS nie da się zatrzymać w szpitalu? I z jakimi problemami w dorosłym życiu będzie się musiało uporać samo dziecko? Mówi się, że kieliszek wina na rozluźnienie w ciąży to nic złego. To nie prawda. KAŻDA ilość alkoholu w ciąży szkodzi dziecku znajdującego się w łonie matki. O pijanych ciężarnych rozmawialiśmy w Dzień Dobry TVN z psycholog dr Sandrą Błędek-Andrzejak.
W sobotę policja zatrzymała kobietę, która kierowała pojazdem pod wpływem alkoholu. W samochodzie przewoziła dwójkę dzieci. Zgłosił to na policję jej 9-letni syn. Dlaczego kobieta wsiadła za kierownicę w stanie upojenia? Co jej za to grozi? Jak w momencie zagrożenia działa psychika dziecka? Co spowodowało, że 9-latek zdecydował się zawiadomić policję? Czy bał się o swoje młodsze rodzeństwo i chciał wymierzyć nieodpowiedzialnej matce karę? O komentarz w Dzień Dobry TVN poprosiliśy: Marka Konkolewskiego, Inspektora Biura Ruchu Drogowego i Monikę Perkowską, psychologa dziecięcego.