Początki kariery Willa Smitha
Will Smith urodził się 25 września 1968 roku w Filadelfii jako syn pracownicy szkolnej i inżyniera. Jego rodzice rozstali się, gdy miał 13 lat. W niemal tym samym czasie zainteresował się rapem. Wraz z kolegą z dzieciństwa stworzył duet DJ Jazzy Jeff & The Fresh Prince, który szybko zdobył popularność. W 1989 roku zdobyli pierwszą w historii nagrodę Grammy za rap. Smith był w tym czasie zadłużony, dlatego też przyjął propozycję roli w sitcomie "The Fresh Prince of Bel-Air". Wskutek stale rosnącej popularności zaczęli się do niego zgłaszać hollywoodzcy producenci filmowi. Will jednak uważnie wybierał role.
- Kiedy dostał propozycję za dosyć dużo pieniędzy, by zagrać w kiepskim filmie, to ją odrzucił i zagrał za 1/10 w filmie "Six Degrees of Separation". Wcielił się tam w drugoplanową rolę, dostał za nią mało pieniędzy, ale to sprawiło, że zaczęto go widzieć jako aktora dramatycznego - mówiła Anna Wendzikowska w Dzień Dobry TVN.
Najlepsze filmy z Willem Smithem
Następnie przyszedł czas na komedię sensacyjną z 1995 roku pt. "Bad Boys", która stała się ogromnym hitem kinowym i zagwarantowała Willowi otwarte drzwi do Hollywood. Od "Dnia Niepodległości" w 1996 roku zaczął się jego cykl filmów wysokobudżetowych z fantastycznymi finansowymi osiągnięciami. Smith zagrał w "Facetach w czerni" oraz "Wrogu publicznym". Jego dobrą passę przerwał "Bardzo dziki Zachód" z 1999 roku, który zdobył aż pięć Złotych Malin, w tym dla najgorszego filmu roku.
Jego znanymi produkcjami są również "Ali", "Hitch: Najlepszy doradca przeciętnego faceta", "W pogoni za szczęściem", "Jestem legendą", "Siedem dusz" czy "Focus". Choć znano go na całym świecie i osiągnął status gwiazdy, w pewnym momencie zdał sobie sprawę, że nie o to w życiu chodzi i nie to mu daje szczęście. Szczegóły swojej podróży opisał w biografii pt. "Will", która niedawno ukazała się na polskim rynku.
- On jest uroczo szczery w swoich wyznaniach odnośnie swoich kompleksów, swoich ograniczeń, swoich negatywnych doświadczeń i swojego ego. Pomiędzy tymi historiami, w których bardzo pięknie pokazuje początki rapu w Stanach Zjednoczonych i różne zakulisowe historie hollywoodzkie, przemyca naprawdę fajne prawdy o życiu. A warto się od niego uczyć, bo to facet, który stał się chyba największą gwiazdą filmową na świecie. Takie zresztą było jego marzenie - dodała Anna Wendzikowska w naszym programie.
Zobacz także:
- Pierwsza polska aktorka, która zdobyła stypendium Fulbrighta. "Postawiłam na swoim"
- Polski reżyser, który stawia przed sobą wielkie wyzwania. Filip Jan Rymsza odnosi sukcesy za granicą
- Noomi Rapace o filmie nominowanym do Oscara. "To było niesamowite połączyć Islandię z Polską"
Autor: Sabina Zięba
Źródło zdjęcia głównego: TVN/WB