Kalush to ukraiński zespół hip-hopowy, który łączy rap z elementami folku. Grupa wygrała tegoroczny konkurs Eurowizji i szybko podbiła serca nie tylko europejskich fanów. Wśród jej słuchaczy znalazł się nawet Arnold Schwarzenegger, który niedawno spotkał się z muzykami. Nam członkowie zespołu zdradzają, co myślą o wyrażanej przez niektórych krytycznej ocenie ich zwycięstwa w konkursie i w czym ich zdaniem tkwi fenomen piosenki "Stefania".
Kalush – zwycięstwo w Eurowizji i wielka kariera
Od czasu udziału i wygranej w Eurowizji ich kariera poszybowała. Ukraiński zespół Kalush zdobył sławę na całym świecie, a jego piosenki grają największe rozgłośnie radiowe.
Sukces artystom przyniosła nie tylko muzyka, ale przede wszystkim autentyczność. Poprzez swoją twórczość dzielą się tematami osobistymi i najbliższymi ich sercu. Oleh Psiuk zdradził także, jak powstała nazwa grupy muzycznej.
- Nazwaliśmy się tak nie tylko z powodów geograficznych, ale też patriotycznych, to miasto, w którym się urodziłem. Wszystkie ważne dla mnie rzeczy działy się tutaj. Kochamy też klimat tego miasta. Poza tym u nas posługujemy się charakterystyczną gwarą, słowami, których nie usłyszysz nigdzie indziej na Ukrainie – wyjaśnił.
Na pytanie, co czują muzycy, gdy dochodzą ich słuchy, że wygrana w konkursie to zasługa ich narodowości i "litości" słuchaczy, odpowiadają:
- Najlepszą odpowiedzią na to pytanie jest los tej piosenki. Utwór jest bardzo popularny, znalazł na największych listach przebojów, ma miliony wyświetleń. Gdyby faktycznie chodziło tylko o to, że jesteśmy z Ukrainy, ta piosenka nie odniosłaby takiego sukcesu - dodał Oleh.
Co więcej, artysta przyznał również, że słynny utwór "Stefania" powstał dla jego mamy, a dopiero później dostał drugie życie.
- Uważam, że ta piosenka odniosła sukces, bo powstała ze szczerych uczuć do mojej mamy, a nie pod Eurowizję. Była naturalnym zjawiskiem, dlatego warto pisać prawdziwe utwory – powiedział muzyk.
Kalush i spotkanie z Arnoldem Schwarzeneggerem
Muzycy nie ukrywają, że ich największym marzeniem jest spotkanie z Eminemem. Wspominają o tym na każdym wywiadzie, licząc na to, że artysta w końcu usłyszy ich głos.
Niedawno doszło jednak do równie niesamowitego spotkania z Arnoldem Schwarzeneggerem.
- Napisał do nas z zaproszeniem do siebie, więc oczywiście nie odrzuciliśmy tej propozycji i przyjechaliśmy do niego. To była jego inicjatywa, wyraził wsparcie dla Ukrainy, za co jesteśmy mu bardzo wdzięczni – powiedział Oleh.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry Extra znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
Reporter: Sandra Hajduk
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN