Wiewiórka ruda w Polsce
Wiewiórki pospolite, potocznie zwane rudymi, bez których większość z nas nie wyobraża sobie spaceru w parku lub lesie, podlegają w Polsce ochronie częściowej. Nie jest to gatunek zagrożony, jednak naukowcy alarmują, że migracja pochodzącej z Ameryki Północnej wiewiórki szarej, może doprowadzić do wyginięcia rodzimego gatunku.
Takie zjawisko zaobserwowano w północnych Włoszech oraz na Wyspach Brytyjskich. Oprócz inwazyjnego charakteru, wiewiórka szara przenosi śmiertelnego wirusa, który może wyniszczyć populację rudych pobratymców.
- Jest większa, silniejsza, bardziej dominująca, zaczęła wypierać wiewiórkę rodzimą - wyjaśnia Jakub Gryz z Instytutu Badawczego Leśnictwa. - Konkurowały o pokarm i przestrzeń. Wszędzie, gdzie pojawia się wiewiórka szara, ruda ginie - zaznacza.
Naukowcy ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie przyjrzeli się najbardziej zagęszczonej na całym świecie społeczności wiewiórek, które zamieszkują Łazienki Królewskie. Na potrzeby badań założono zwierzętom ważące osiem gramów opaski. Aby je założyć, należało zwabić gryzonie do specjalnie przygotowanych klatek. W tym celu zakupiono 50 kg orzechów włoskich oraz 250 kg orzechów laskowych.
Badania wiewiórek w Łazienkach Królewskich i Lesie Natolińskim
Naukowcy doszli do wniosku, że poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu, jest wyższy u zwierząt zamieszkujących tereny miejskie.
- Wstępne wyniki pokazują, że wiewiórki mieszkające w Łazienkach miały nieco wyższy poziom metabolitów kortyzolu - mówi Dagny Krauze Gryz z Instytutu Nauk Leśnych SGGW w Warszawie. - Zaobserwowaliśmy to szczególnie wiosną, być może jest to efekt lockdownu i tego, że ludzie na pewien czas zniknęli z Łazienek - tłumaczy.
W trakcie badań naukowcy zauważyli, że żyjące w mieście wiewiórki opracowały specjalne techniki, aby zmylić ptaki zainteresowane ich skrytkami na jedzenie. Badacze zaobserwowali również nowe zwyczaje w budowaniu gniazd rudowłosych gryzoni.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.
Zobacz tez:
Praca zdalna także po epidemii. Za co zapłaci nam pracodawca?
Naomi Campbell została mamą w wieku 50 lat. "Nie ma większej miłości"
Autor: Adam Barabasz
Reporter: Bartek Dajnowski