Sandra Kubicka i Aleksander Baron niedawno zostali rodzicami. Ku zaskoczeniu fanów modelce udało się utrzymać ten fakt w tajemnicy aż przez kilkanaście dni. W poruszającym poście w mediach społecznościowych zdradziła kulisy narodzin chłopca, które były ogromnie stresujące dla młodej mamy. O tym, jak trudny był dla Sandry pobyt w szpitalu mówiła w Dzień Dobry TVN dziennikarka Karolina Kalatzi.
Sandra Kubicka została mamą
Sandra Kubicka od lat marzyła o tym, by zostać mamą, niestety jej kłopoty zdrowotne, o których niejednokrotnie wspominała w sieci, skutecznie utrudniały jej planowanie ciąży. Po długotrwałym leczeniu i staraniach modelka i jej mąż Aleksander Milwiw-Baron zostali rodzicami małego Leonarda. Ciąża i narodziny chłopca budziły ogromne zainteresowanie mediów, dlatego para zdecydowała się utrzymać informację o przyjściu na świat ich pociechy w tajemnicy tak długo jak to tylko możliwe.
- Sandra ogłosiła to 10 dni po porodzie. Ona chciała, by ten dzień był tylko jej i Alka. [...] Nie chciała korowodów paparazzi jeżdżących za nią po mieście. [...] Ona swojego synka Leonarda nie będzie pokazywała w internecie - tłumaczyła Karolina Kalatzi.
Sandra Kubicka - komplikacje po porodzie
Mały Leonard przyszedł na świat w 33. tygodniu ciąży, dlatego przez jakiś czas po narodzinach musiał pozostać pod opieką szpitala. - Pierwsze wspólne chwile nie były takie, jak sobie wymarzyliśmy, ale mamy całe życie przed sobą, aby to nadrobić - napisała w mediach społecznościowych Sandra Kubicka.
Ujawniła, że z uwagi na stan dziecka "wylała morze łez". Bezsilność była dla niej przytłaczająca, na szczęście z każdym dniem Leonard zyskiwał na sile i - jak zaznaczyła gwiazda - po kilku dniach zaczął samodzielnie oddychać.
- To jest absolutnie najgorsze uczucie dla matki, patrzeć, jak twoje dziecko jest podpięte rurami do różnych urządzeń, a ty nie możesz nic zrobić ani mu pomóc. Wypłakałam ocean łez podczas pobytu w szpitalu. [...] Naszym najlepszym przyjacielem był czas - cytowała post Sandry Kubickiej Karolina Kalatzi.
Dramatyczne chwile po porodzie były niezwykle trudne dla świeżo upieczonych rodziców, którzy marzyli o prywatności. Niestety, jak się okazało - wieść o narodzinach Leonarda trafiła do sieci szybciej, niż Sandra sobie tego życzyła.
- Jej synek był wcześniakiem. [...] Ktoś w szpitalu widział ją tuż po porodzie, i na jakiejś grupie facebookowej napisał: "Sandra Już urodziła". [...] Poród to jest niesamowicie intymna chwila. [...] Ktoś zrobił jej potajemne zdjęcia "bez brzucha już" - dodała dziennikarka.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Sandra Kubicka urodziła. Baron przekazał nowinę w nietypowy sposób
- Sandra Kubicka i Baron zdecydowali się na kolejny ważny krok. "W 2024 spełniamy nasze wszystkie marzenia"
- Sandra Kubicka wyznała, jak chce wychowywać syna. "Świat zmierza w złym kierunku"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło: instagram.com
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA