Spóźnienie do pracy zdarza się niemal każdemu. Ale nie każdy potrafi powiedzieć przełożonemu o prawdziwym powodzie swojego późniejszego przyjścia do pracy. Dlaczego tak jest? Co zrobić, żeby się nie spóźniać? Zapytaliśmy o to w Dzień Dobry TVN psychologa Piotra Mosaka i dziennikarza Piotra Kędzierskiego, który często obwinia za swoje spóźnienia własnego psa, a dokładnie gastryczne problemy pupila.
Piotr Pecyna notorycznie spóźnia się do... domu. Nigdy nie wraca do rodziny na czas, co ułatwia mu - zdaniem psycholog Małgorzaty Ohme - jego żona - Aleksandra Matuszewska-Pecyna. Dlatego Pani Aleksandra zdecydowała się prosić nas o pomoc, zgłaszając męża do naszego cyklu "Tuning faceta". Czy Piotr zdawał sobie sprawę z tego, że w ten sposób lekceważył swoją żonę? Czy spotkanie z Małgorzatą Ohme odmieniło Piotra?