Przez ostatni tydzień w cyklu „Dzień Dobry Wielka Brytanio” pokazywaliśmy życie Polaków na Wyspach. Zaczęliśmy od Harlow, gdzie pod koniec sierpnia grupa nastoletnich Anglików pobiła na śmierć 40-letniego Polaka. Jak udało się ustalić policji, był to atak na tle rasowym. Co o obcokrajowcach pisze brytyjska prasa? Jak do obecnej sytuacji przyczynił się Brexit? I jak rząd brytyjski ma zamiar radzić sobie z falą agresji? W studiu Dzień Dobry TVN rozmawialiśmy na ten temat z dziennikarze Mateuszem Hładkim, który przygotowywał dla Was relacje z Wielkiej Brytanii.
W kolejnej odsłonie cyklu "Dzień Dobry Wielka Brytanio" odwiedziliśmy Frome, miejscowość oddaloną od Londynu o 200 km. W ocenie internautów okolice te są najbardziej przyjazne obcokrajowcom. Jak we Frome żyje się Polakom? I jak postrzegają ich miejscowi? Sprawdził to dziennikarz Dzień Dobry TVN Mateusz Hładki.
W fabrykach na przedmieściach Harlow duża część pracowników to nasi rodacy. To tu pracował zabity przed dwoma tygodniami 40-letni Polak. Co o polskich pracownikach sądzi właściciel fabryki? Ksiądz Bogusław Kot, proboszcz jednej z parafii w Harlow, prowadzi tu spotkania dla polskich rodzin również w języku angielskim. Jak mówi, bardzo wielu Polaków nie chce uczyć się języka. Dlaczego? Z Polakami mieszkającymi w Harlow spotkał się dziennikarz Dzień Dobry TVN Mateusz Hładki.
W Harlow, miejscowości oddalonej od Londynu o 30 km, język polski słychać na każdym kroku. To tu dwa tygodnie temu w wyniku dotkliwego pobicia zginął 40-letni Polak. Policja do dziś ustala czy był to zamach na tle rasistowskim, czy nieszczęśliwy wypadek. Jakie nastroje panują obecnie w Harlow? Czy stosunek Brytyjczyków do Polaków zmienił się? Sprawdził to dziennikarz Dzień Dobry TVN Mateusz Hładki.