Odpowiedzi na to pytanie w ramach cyklu "Miejska dżungla" poszukał nasz reporter Bartek Dajnowski.
Łukasz Baruch stracił wzrok w wypadku samochodowym, na 3 miesiące przed ślubem. Nie poddał się i dziś pokazuje, że można przełamywać bariery. Potrafił odnaleźć się w nowej rzeczywistości mimo, że "cały świat przewrócił się do góry nogami". Dziś udziela się społecznie, założył fundację "Wygrajmy Razem" wspierającą aktywność osób niepełnosprawnych, prowadzi m.in. warsztaty, które mają pokazać dzieciom w przedszkolach jak wygląda życie osoby niewidzącej. Pan Łukasz ma też 3 letnią córkę. Jak to jest być niewidomym rodzicem widzącego dziecka? Czy dzieci rozumieją świat osób niewidzących?
To miała być wymarzona majówka niepełnosprawnej Pauliny Pohl. Niestety z powodu zagubienia przez linie lotnicze jej wózka, została uziemiona na trzy dni. Zaproponowano jej rozwiązanie, które nie do końca ją satysfakcjonowało. Jakie? Z jakimi jeszcze problemami muszą się zmagać niepełnosprawni podróżnicy?
Krawężniki, wysokie progi, autobusy wysokopodłogowe, zbyt strome zjazdy i podjazdy - to wszystko uniemożliwia osobom niepełnosprawnym normalne funkcjonowanie. W studiu Dzień Dobry TVN goścmi byli: Tomasz Strzymiński z Fundacji Audiodeskrypcja oraz Edyta Banasiewicz. Oboje walczą z barierami architektonicznymi. Dlatego zorganizowali wyjątkową grę miejską.
Osoby niepełnosprawne, poruszające się na wózku inwalidzkim, muszą na co dzień zmagać się z architektonicznymi utrudnieniami. Podobne bariery stoją przed osobami starszymi i matkami z wózkami. Czy jest możliwe stworzenie miasta bez barier architektonicznych? Czy mieszkańcy małych miast mają trudniej?
Artur Labuda wpadł pod pociąg, czego konsekwencją była utrata obu nóg. Niepełnosprawność jednak nie przeszkadza mu w spełnianiu swoich pragnień. Artur pływa kajakiem, nurkuje, jeździ quadem, "chodzi" po górach. Zobacz, jak można spełniać swoje marzenia!