Od roku 708 p.n.e rzut oszczepem był jedną z konkurencji igrzysk olimpijskich rozgrywających się w Grecji. W średniowieczu oszczepem rzucano do celu podczas rycerskich turniejów. W wieku XIX oszczep wykorzystywany był do ćwiczeń gimnastycznych, a w roku 1908 dyscyplina pojawiła się po raz pierwszy w programie nowożytnych igrzysk olimpijskich. Dziś zarówno kobiety, jak i mężczyźni rywalizują w rzucie oszczepem podczas olimpiad i mistrzostw.
Jak prawidło uprawiać rzut oszczepem? To pokazała Maria Andrejczyk, świeżo upieczona rekordzistka Polski w tej dyscyplinie. W krótkim szkoleniu wziął udział nasz reporter Piotr Wojtasik, który wykorzystał tę okazję do zadania medalistce kilku pytań.
Marcin Krukowski to od ponad 3 lat rekordzista Polski w rzucie oszczepem i olimpijczyk. Osiąga spore sukcesy - cóż, talent to jedno, a ciężka praca drugie. A trzecie? Geny, bo u Krukowskich rzut oszczepem to już niemal tradycja rodzinna. Ciekawe, czy w ślady Marcina pójdzie także jego maleńka córeczka?
Podczas ostatnich Igrzysk Olimpijskich w Rio Maria Andrejczyk, oszczepniczka, zajęła 4. miejsce. Jak dziś wspomina swój start? Co musi trenować oprócz rzutu oszczepem? Marysia zdradziła nam także, jak rzucić oszczepem, by wprawić go w rotację. Jakie ma plany na przyszłość? I co o pasji córki uważa jej mama Małgorzata?