1 lutego przypada Międzynarodowy Dzień Bez Oleju Palmowego.
Olej palmowy znajdziemy zarówno w kosmetykach i jak produktach spożywczych wysokoprzetworzonych. Olej jest szkodliwy dla naszego zdrowia, a jego wyrób niszczy środowisko. Produkcja oleju palmowego jest jedną z najsilniejszych gałęzi gospodarki Indonezji. W ciągu ostatnich 20 lat, by zrobić miejsce pod palmy, wykarczowano i wypalono 2,5 mln hektarów lasów tropikalnych. Przez wycinkę lasów zagrożonych jest wiele gatunków zwierząt. Jak wielka jest to skala? Czy grozi nam katastrofa ekologiczna? Kilka dni temu obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień bez Oleju Palmowego. Co możemy zrobić, by zmniejszyć zapotrzebowanie na olej palmowy? W studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy Małgorzatę Łupinę, Zastępcę Dyrektora Programowego TVN ds. kanałów tematycznych oraz Jakuba Skrzypczyka z Fundacji WWF.
Zatkane tętnice, otyłość brzuszna, cukrzyca, bezpłodność a nawet rak - takie mogą być skutki spożywania dużych ilości rafinowanego oleju palmowego. Producenci żywności chętnie go stosują ze względu na niską cenę. Znajdziemy go w czipsach, słonych przekąskach, czekoladzie, kostkach rosołowych i wielu innych produktach. Czym naturalny olej palmowy różni się od rafinowanego? Dlaczego ten rafinowany nie został jeszcze zakazany? Czy możliwe jest całkowite wyeliminowanie go z diety? O tym w Dzień Dobry TVN dr Jacek Postupolski z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH oraz prowadząca cykl "(Ro)zważmy to" Katarzyna Bosacka.