Targ ze świeżymi produktami
Centrum Nicei zamienia się każdego dnia w wesołe miasteczko dla gastronomii i kucharzy. To właśnie w tym miejscu najlepsi producenci świeżych owoców i warzyw codziennie przynoszą swoje ekologiczne i pełne słońca skarby. Mikołaj Rey spotkał się w tym miejscu z Pierre Altobellim, który jest szefem kuchni w restauracji Chez Davia. Wspólnie poszli zakupić produkty potrzebne do przygotowania ratatouille.
- Wszyscy rolnicy z okolicy przyjeżdżają tu ze swoimi towarami. To właśnie tutaj znajdujemy wszystko, czego potrzebujemy do naszych kuchni i bardzo ważne jest to, by wiedzieć, w który dzień przyjeżdża jaki rolnik. Oni nie przyjeżdżają codziennie. (...) Nie ma czasu do stracenia. Tu trzeba walczyć o dobre produkty. Wszyscy je chcą - mówił Pierre Altobelli w Dzień Dobry TVN.
Restauracje w Nicei
W restauracji Pierre'a pracownicy najpierw z samego rana kupują dobrej jakości produkty regionalne, potem gotują i przygotowują dania na obiad, następnie sprzątają kuchnię i ponownie gotują, lecz na kolację. Tradycyjne restauracje nicejskie są bowiem otwarte wyłącznie w południe i wieczorem. Między 14:30 a 19:00 nie sposób w nich zamówić obiad. Dlaczego tak się dzieje?
- Dajemy z siebie wszystko, co najlepsze. Możemy pracować na maksymalnych obrotach godzinę, godzinę 15 minut, czyli wtedy, gdy wydajemy obiad. Po tym czasie jakość spada. Nie możemy się już tak skupić, by wydawać idealne dania, jesteśmy wyprani. To jest jak sprint - musi mieć swój początek i koniec - tłumaczył szef kuchni Chez Davia w naszym programie.
Typowym tamtejszym daniem jest ratatouille. Każdy w Nicei ma swoją wersję tej potrawy, ponieważ wszyscy korzystają z domowych przepisów odziedziczonych po swoich babciach. Pierre Altobelli kieruje się tym, by podawać warzywa jak najświeższe. W swoim lokalu korzysta tylko z miejscowych produktów i podaje kuchnię sezonową.
- Wszystkie składniki są smażone i gotowane na 3 minuty zanim trafią na salę. Co innego podajemy rano, co innego wieczorem. To wszystko muszę przygotować. (...) Nie mam dystansu do mojej pracy. Myślę o niej bez przerwy, od rana do wieczora - przyznał Pierre Altobelli, szef kuchni z Nicei.
Zobacz także:
- Utalentowane polskie artystki w Paryżu w XIX i XX wieku. "Niektórym wiodło się bardzo źle"
- Dzieła Juana Soriano pod Warszawą. "Kawałek Meksyku, który mamy w Polsce"
- Żeglował ze swoją kotką po całym świecie. "Jesteśmy ze sobą bardzo związani"
Autor: Sabina Zięba, Łukasz Kowalski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN