Adam Duritz o kulisach kariery
Artysta ciężko i długo pracował na swój sukces. Na początku zawodowej drogi grywał w barach. Sława przyszła do niego dosyć gwałtownie.
- Nie znał nas nikt, a nagle mówili o nas wszyscy. (...) Ludzie zauważyli, że jesteśmy innym zespołem niż wszystkie - mówił Duritz.
- Przez całe swoje życie doświadczałem problemów ze zdrowiem psychicznym. Trudno było mi obyć się ze sławą i z tym, że mam problemy. Jednak życie to wieczne zmaganie się z problemami. Trzeba wypracować sobie mechanizmy, które pomogą uporać się nam z przeszłością. Jestem przekonany, że było kilka takich chwil, kiedy pomyślałem, że nie chcę tego kontynuować - dodał.
Adam Duritz o czasie pandemii
18 września zespół Counting Crows wrócił do Polski w ramach trasy promującej album "Butter Miracle Suite One". Lider grupy obawiał się, że czas pandemii będzie dla niego nieproduktywny. Tymczasem odnalazł wenę i pomysł na nowy krążek.
- Byłem wtedy na farmie. Napisałem jedną piosenkę, później kolejną. Pomyślałem, co jeśli napiszę kilka utworów, które się przeplatają i są jednym długim utworem? - wspominał w rozmowie z Gabi Drzewiecką.
- Gotowałem i to dużo. Nie było nic innego do roboty. Mówiłem dziewczynie, że boję się, że obudzę się po roku i niczego nie zrobię - dodał.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie.
Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Zbigniew Łuczyński, jakiego nie znacie. "Rzadko zapraszam tu gości, a już z pewnością kamery"
- "Wakacje z gwiazdą". Bartek Jędrzejak po 45. urodzinach spełnił swoje marzenie. "To zawsze było w tle"
- Natsu rzuciła studia dla kariery influencerki. "Rodzice nie odzywali się do mnie przez jakiś czas"
Autor: Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN