Kartki z pamiętnika matki. "Szczęście to proste życie"

Kubek z kawą i książka na tarasie
Kartki z pamiętnika matki. "Szczęście to proste życie"
Źródło: NataGolubnycha/Getty Images
Od wczoraj panuje spokój, przynajmniej w domu, bo w mojej głowie brakuje miejsca na choćby jedną dodatkową myśl. Dzisiejsze kartki będą wspomnieniem, czule pielęgnowanym, spisanym ze strachu przed bezpowrotną stratą i nadzieją, że jeszcze kiedyś poczuję się tak jak wtedy. Wiem jedno, szczęście to proste życie, to samo, którego często nie doceniamy, zatraceni w pędzie do lepszego jutra. Zatrzymajcie się dziś ze mną, choćby w przerwie na kawę.

Poranek

Wstałam o świcie, jak zawsze, żeby nacieszyć się porankiem, kiedy dom jeszcze śpi... Zupełnie nieoczekiwanie do porannej kawy dołączył pierworodny.

Problemy nastolatków

Źródło: Dzień Dobry TVN
Tajemnica mózgów nastolatków
Tajemnica mózgów nastolatków
Izolacja nastolatków
Izolacja nastolatków
Gest "pomóż mi" uratował porwaną nastolatkę
Gest "pomóż mi" uratował porwaną nastolatkę
Dramatyczne losy nastolatek
Dramatyczne losy nastolatek
Jak się dogadać z nastolatkiem?
Jak się dogadać z nastolatkiem?
Jak konstruktywnie kłócić się z nastolatkiem?
Jak konstruktywnie kłócić się z nastolatkiem?

- Posiedzę z Tobą, Mamuś, jakoś nie mogłem spać - powiedział, a ja odpowiedziałam uśmiechem. Słuchaliśmy ptasiego radia i śmialiśmy się z kota, próbującego znaleźć najwygodniejszą pozycję do „zwisu leniwca”.

Przeprowadziliśmy się niedawno, w najlepszym momencie, kiedy przyroda cieszy soczyście zielonymi liśćmi i wita pierwszymi pąkami kwiatów. Ptaki plotkują, w końcu jesteśmy nowi.

Targ

Pięć czy sześć kilometrów od domu w każdą środę i sobotę odbywa się targ. Z okolicznych wiosek przyjeżdżają rolnicy oferujący wszystko to, co sami wyprodukowali. Owoce, warzywa, brudne, lekko otrzepane z ziemi, niekształtne, ale pachnące na odległość. Mleko, które jeszcze dziś rano doili, siedząc na małym taborecie obok spokojnej krowy, która nie mogła doczekać się beztroskiego dnia na łące.

- Jedziesz ze mną na targ, na rowerach? - rzuciłam, nie licząc na entuzjazm.

- Tak, chętnie się przejadę - wczoraj odebrałam jego rower z serwisu, wracając ze spotkania redakcyjnego, stąd ten zapał, pomyślałam.

- Tym pomidorkiem, to się Pani musi podzielić z najukochańszą osobą, weźmie pani i te, bo za dużo rano zerwałam, a stary mówił, żebym tyle nie rwała i teraz będzie piszczał dwa dni - powiedziała przemiła, starsza pani, od której od kilku tygodni kupuję pomidory i maliny. Podlewa je wywarem z buraków, bo to daje im smak, jakiego inni tutaj nie mają - tak mi mówiła, a ja jej ufam.

- W takim razie biorę - zaśmiałam się i wzięłam pudełeczko, pełne czerwonych, pachnących pomidorów.

Kupiliśmy jeszcze świeże mleko i polskie brzoskwinie.

- Krótko są, trzeba skosztować - zachęcał młody chłopak. Zanurzyliśmy w nich usta, jeszcze zanim wsiedliśmy na rowery, żeby wrócić do domu.

Dom

Pachnie obiadem. Tyka zegar, słyszę miarowy oddech psa i radosne głosy dzieci biegających za piłką w ogrodzie sąsiadów (pewnie siedzą teraz patrząc z dumą na wnuków, którzy przyjechali do nich na wakacje.)

- Zejdźcie na dół i nakryjcie do stołu - poprosiłam.

Mam na imię Patrycja, jestem częścią internetowej redakcji Dzień Dobry TVN. Mój syn jest uzależniony od marihuany, ma za sobą kilka prób samobójczych. Cykl "Kartki z pamiętnika" powstał dla was i dla mnie. Przeczytacie tu historię moją i mojego syna. Historię kobiety i matki wyjątkowego nastolatka. Chcę, aby była to nasza wspólna droga do domu pełnego miłości i spokoju. Ufam, że tę drogę znajdziemy razem, dzięki doświadczeniom, rozmowom i spotkaniom ze specjalistami, lekarzami i terapeutami, które codziennie będę opisywała na kartkach tego pamiętnika, z ciepłą myślą o was.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Patrycja Sibilska

Źródło zdjęcia głównego: NataGolubnycha/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości