Sport to rywalizacja, a tam gdzie jest rywalizacja, często puszczają nerwy i pojawiają się prowokacyjne gesty lub teksty. Co mówi przeciwnikowi Krzysztof "Diablo" Włodarczyk, kiedy staje z nim twarzą w twarz? Jakie teksty pod swoim adresem słyszał na boisku koszykarz Marcin Gortat? Na jakie zaczepki zareagowałby siatkarz Piotr Gruszka? Co się dzieje w organizmie człowieka, który słyszy takie teksty pod swoim adresem? Czy warto na nie reagować? Ze sportowcami i psychologiem Tomaszem Kozłowskim rozmawiała dziennikarka Dzień Dobry TVN Ula Chincz.