Miesiącami walczyła o powrót do zdrowia
W Dzień Dobry TVN Julia Kasprzyk ze szczegółami opowiedziała widzom, jak wyglądała jej dramatyczna walka o powrót do zdrowia po zarażeniu bostonką, a dr Bogusław Sobolewski wytłumaczył, dlaczego doszło u niej do powikłań.
- Zaczęło się od tego, że zaraziłam się bostonką razem z córką w pracy, bo pracuję w żłobku. U córki po tygodniu było już w porządku, minęła jej gorączka i wysypka zniknęła, u mnie się to ciągnęło 2-3 tygodnie. Miałam 40-41 stopni gorączki, a leki przeciwbólowe na mnie nie działały. Leżałam w domu plackiem i nie nadawałam się do życia - tłumaczyła mama małej Zosi.
- U lekarza dostałam leki przeciwgorączkowe, po tygodniu pojechałam na SOR, gdzie miałam zastrzyki. Minął tydzień i znów to samo, kolejny tydzień także. Dopiero gdy zemdlałam w domu, przyjęto mnie na oddział. Byłam w śpiączce i jak się obudziłam to dopiero po czasie zrozumiałam, co się stało - dodała Julia.
Bostonka aktywowała chorobę reumatoidalną
Jak wytłumaczył w Dzień Dobry TVN dr Bogusław Sobolewski, bostonka aktywowała u Julii chorobę reumatoidalną Stilla, a ta doprowadziła do sepsy hematologicznej.
- Bostonka jest chorobą wirusową, większość dzieci przechodzi ją bez większych problemów. Julia miała w sobie możliwość wystąpienia choroby reumatoidalnej. Obniżenie odporności przy chorobie spowodowało to, że zespół ten się uaktywnił, a że przebiegał w ostrym stanie, to doszło do powikłania - powiedział.
- Większość dorosłych nie zachoruje na bostonkę, nawet jak dzieci przyjdą z chorobą do domu. Jak mamy objawy bostonki, musimy zacząć się leczyć objawowo. Człowiek zaraża dopóki nie ustąpi wysypka - dodał.
Zobacz całą rozmowę w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz na platformie Player.pl
Zobacz także:
- Bostonka atakuje dzieci. "Wzrost zachorowań jest lawinowy"
- Pomidorowa gorączka. Jak rozpoznać objawy?
- Naturalne sposoby na przeziębienie – wypróbuj, zanim pójdziesz do lekarza
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło zdjęcia głównego: Michał Woźniak/East News