Portugalska Madera wprowadza nowe przepisy, które mogą nie spodobać się turystom. Od teraz koszty operacji ratowniczych na wyspie poniosą sami poszkodowani. Jest jednak jeden warunek.
Kontrowersyjny przepis - na jakiej zasadzie działa?
Przepis ten, choć wzbudza wiele kontrowersji, to nie dotyczy każdego. Regionalny rząd Madery podkreśla, że dotknie to jedynie turystów, którzy nie przestrzegali zasad i spowodowali akcję ratowniczą w wyniku zejścia z wyznaczonego szlaku.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo.
Nowe prawo obowiązuje od wtorku. Oznacza to, że teraz każdy, kto zignoruje panujące zasady, doprowadzając do zagrożenia poza szlakiem, będzie zobligowany do pokrycia kosztów organizacji akcji ratowniczej, w tym także wynajęcia śmigłowca do poszukiwań i kosztów pracy pilotów oraz ratowników.
Czym spowodowane są nowe przepisy?
Władze Madery konieczność wprowadzenia przepisu tłumaczą potrzebą oszczędności. Jako uzasadnienie podają średnie koszty takiej misji. Okazuje się, że zaledwie godzina akcji ratowniczej z wykorzystaniem śmigłowca i dwóch pilotów to kwota wynosząca ponad 1200 euro.
Jak często odbywają się akcje ratownicze?
Akcje, w których niezbędne było użycie śmigłowca, miały miejsce kilkanaście razy w ciągu ostatniego roku. Każdej z nich można było uniknąć, gdyby podróżujący trzymali się obowiązujących reguł.
Więcej na ten temat na stronie tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Madera, wyspa wielu tajemnic. "To jedno z najlepszych miejsc, by się zrelaksować i naładować baterie"
- Potężny sztorm na popularnej wyspie. Połączenia lotnicze odwołane
- Świąteczna Madera pełna różnorodnych smaków. "To danie musi znaleźć się na każdym stole"
Autor: Aleksandra Podedworna
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Canva