Czym się różnią kremy BB, CC i DD?
Aby zrozumieć różnicę między kremem BB, CC i DD, trzeba najpierw dowiedzieć się, co oznaczają te litery alfabetu.
- BB to jest "Beauty Balm" albo "Blemish Balm", czyli wyrównujący koloryt balsam. CC to już jest bardziej korektor, a DD to „Daily Defense”. Teoretycznie cała idea tych produktów to połączenie kremu pielęgnacyjnego z podkładem. Czyli mamy coś, co skórę trochę pielęgnuje, ale jednocześnie daje efekt makijażowy, wyrównujący koloryt. Nie tak mocny jak podkład, dający efekt blasku, żeby było delikatniej, lżej, bardziej naturalnie – tłumaczyła Agnieszka Zielińska, skin ekspertka.
Pomysł stworzenia kremów BB narodził się w Niemczech z myślą o tych, którzy nie chcą pokazać się bez makijażu, ale z różnych powodów nie mogą użyć podkładu.
- Po to, żeby osoby, które są po operacjach, zabiegach, mogły nałożyć coś, co ujednolici koloryt, kiedy nie można zrobić makijażu. Idea kremu BB została rozwinięta przez rynek azjatycki, ale ona w założeniu ma być tym bardzo delikatnym kremem. CC jest bardziej kryjący. To jeszcze nie jest podkład kryjący, ale już trochę więcej niż BB, choć to się bardzo zmienia w zależności od produktu – zaznaczyła nasza rozmówczyni.
Zanim zdecydujemy się na zakup kremu oznaczonego literami alfabetu BB, CC lub DD, warto mieć świadomość, że nie są to kremy pielęgnacyjne. Choć rzeczywiście są delikatniejsze od podkładu, to stosowanie ich nie wystarczy, aby zadbać o stan skóry.
- Kremy BB - bo całościowo tak możemy o nich powiedzieć - w założeniu mają mieć więcej składników nawilżających, natłuszczających, pielęgnujących niż zwykły podkład, natomiast nie wystarczą jako pielęgnacja – podkreśliła specjalistka.
Jak dobrać odpowiedni krem?
Wiele osób, chcąc zadbać o stan swojej skóry, szuka najlepszego dla siebie kremu. Nie każdy jednak wie, na co należy zwrócić uwagę, aby dobrać właściwy produkt.
- Bardzo ważna jest pielęgnacja "pod" kremem BB i to ona ma nam zadbać o skórę i jej problemy. W zależności od skóry można nałożyć serum, później drugie serum, krem i dopiero krem BB, ale też może być sam jeden krem – wyjaśniała Agnieszka Zielińska w Dzień Dobry TVN.
Co ciekawe, większość produktów, które uznawane są za kremy kryjące, w rzeczywistości nimi nie są.
- Jeżeli spojrzymy na cały rynek, to większość kremów BB, które mają taką nazwę na opakowaniu, nie jest kremem BB, jest po prostu lżejszą wersją podkładu – wskazała ekspertka. Wybierając odpowiedni produkt warto czytać jego skład.
- Większość podkładów bazuje na silikonach, to są te składniki podane na samym początku na opakowaniu i to jest baza całego kremu BB, czyli podkład. Jeżeli potem pojawiają się składniki olejowe, czyli z nazwą "oil" w składzie, ekstrakty roślinne czy składniki nawilżające, jak choćby gliceryna, to ten produkt może być kremem BB – mówiła specjalistka. Zwróciła również uwagę, że prawdziwy krem BB powinien być dostępny w jednym wariancie kolorystycznym, ponieważ ma za zadanie dopasować się do kolorytu skóry. Jeśli więc marka ma więcej niż jeden odcień, prawdopodobnie taki produkt jest podkładem.
Zobacz także:
- Czy katolik może obchodzić Halloween? Ksiądz rozwiewa wątpliwości rodziców
- "Mnie to zwaliło z nóg" - Dominika Tajner o walce z rakiem piersi
- Białe a ciemne pieczywo. Które jest lepsze przy diecie odchudzającej?
Autor: Martyna Trębacz
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN