Najstarszy syn Michaela Jacksona udzielił pierwszego wywiadu od lat. Czym zajmuje się "Prince"?

Co nowego w show-biznesie?
Michael Joseph "Prince" Jackson niechętnie pojawia się w mediach. 24-latek nigdy nie przejawiał chęci do zrobienia kariery na nazwisku znanego ojca. Ostatnio jednak udzielił pierwszego od lat wywiadu.

Kim jest Prince Jackson?

Kiedy w 2009 r. świat obiegła informacja o śmierci Michaela Jacksona, jego najstarszy syn "Prince" był jeszcze 12-latkeim. Mężczyzna w 2019 r. ukończył college na kierunku zarządzanie w biznesie i idąc za radą ojca, nie przestaje pobierać nauk.

- Mój ojciec powiedziałby coś w rodzaju: "Minuta, w której przestaniesz się uczyć, to chwila, w której zaczynasz umierać. Będziesz popełniać błędy, ale po każdym z nich będziesz musiał znowu stanąć na nogi" - wyznał 24-latek w programie "The Mix".

Dzisiaj "Prince" prowadzi wraz z rówieśnikami fundację Heal Los Angeles. Ponadto jest pasjonatem filmu i prowadzi kanał na YouTube o reżyserii. Jego konto na Instagramie śledzi ponad 700 tys. osób.

Syn Michaela Jacksona nie poszedł w jego ślady

"Prince" w szczerym wywiadzie powiedział także, że muzyka nie jest bliska jego sercu. Jak przyznał wprost, nie odziedziczył talentu po swoim ojcu.

- Gdybym pomyślał o byciu artystą, moja rodzina byłaby ze mną bardzo szczera i powiedziałaby mi, że to nie dla mnie. Nie mam głosu do śpiewania i zajęło mi trochę czasu, zanim nauczyłem się, czym jest rytm, ale przynajmniej go opanowałem. Po prostu nie umiem tańczyć - mówił syn Jacksona.

Jak zauważyła w Dzień Dobry TVN nasza reporterka Sandra Hajduk, 24 -latek stosunkowo niedawno, bo w wieku nastoletnim, dowiedział się, jak wielką gwiazdą był jego ojciec.

- Mając 14 lat zrozumiał, jaką gwiazdą jest jego tata, kiedy zobaczył, jak tłumy mdleją na widok Michaela Jacksona. On nie miał tej świadomości jako dziecko. Dopiero później zrozumiał, z jaką potęgą się mierzy.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Zobacz też:

Autor: Oskar Netkowski

Reporter: Sandra Hajduk

podziel się:

Pozostałe wiadomości