Pasja od dzieciństwa zwycięzcy 13. edycji "Mam Talent!"
Krzysztof Jaros pochodzi z małej miejscowości – Chęciny, gdzie dorastał wraz z siostrą. Jak przyznał, wszechobecna natura, pola i lasy, które go otaczały, wpłynęły na jego wrażliwość. Dziś emocje te 19-latek wykorzystuje na scenie. Wszystko zaczęło się jednak w przedszkolu. Gdy podczas Dnia Matki mały Krzysztof zaprezentował swój układ choreograficzny, jego mama zrozumiała, że ma on predyspozycje do tańca. Pani Agnieszka zapisała więc syna na zajęcia. Chłopak dorastał i wciąż trenował. Pewnego dnia postanowił także spróbować swoich sił w akrobatyce.
- Miałem okres, że chciałem spauzować, wtedy zająłem się akrobatyką. Trener z Kielc zobaczył, że chyba będzie ze mnie tancerz nie akrobata. Zadzwonił do swojej przyjaciółki, do mojej obecnej trenerki. Pani Ania zaprosiła mnie na audycje do zespołu – powiedział.
Następnego dnia chłopak stanął w drzwiach ze swoją mamą. Trenerka już po pierwszej lekcji wiedziała, że Krzysztof ma nie tylko idealne proporcje, ale także ogromny talent. Chłopak ponadto wykazywał się pracowitością, a także posiadał aurę, która przyciągała widzów.
Świąteczna piosenka Dzień Dobry TVN
Udział w programie Krzysztofa Jarosa w "Mam Talent!"
Decyzja o udziale w programie "Mam Talent!" była spontaniczna. Krzysztof odchodził z zespołu i przeprowadził się do Warszawy, gdzie rozpoczął studia. Na dobry start postanowił spróbować swoich sił w talent show. Tak dotarł do ścisłego finału, gdzie zawalczył o główną wygraną.
Wychodząc na scenę, nie myślałem, że to jest jakaś konkurencja, tylko o tym, żeby pójść i dotrzeć do tych ludzi, którzy liczą na mnie
- Aż mi się słabo zrobiło, jak w pewnym momencie wyczytali jego imię i nazwisko. Później nastąpiło niedowierzanie, czy ja nie śpię – dodała mama, wspominając moment ogłoszenia zwycięzcy.
Po programie chłopak wrócił do rzeczywistości. Jak przyznała pani Agnieszka, jej syn postawił sobie wysoką poprzeczkę i rozpoczął studia na warszawskim Uniwersytecie Muzycznym im. Fryderyka Chopina na wydziale Taniec kierunek Taniec współczesny.
- Poświeciłem temu całe życie, nie wyobrażam sobie, że teraz miałbym tego nie robić i zacząć coś nowego. Wiem, że taniec będzie w mojej przyszłości - podsumował.
Zobacz także:
- Finaliści "Mam talent" w Dzień Dobry TVN
- Agnieszka Chylińska komentuje rzekomą "wpadkę" na ramówce TVN. "Okazuje się, że to mega obciach"
- Pierwszy złoty przycisk w "Mam Talent!". Agnieszka Chylińska zalała się łzami po występie uczestniczki. "Chciałam ci podziękować"
Autor: Nastazja Bloch
Reporter: Mateusz Jarosławski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN