Yulia jest Ukrainką z polskim sercem. Pierwszy taki przeszczep w historii

Yulia otrzymała serce od polskiego dawcy
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jestem Ukrainką z polskim sercem
Jestem Ukrainką z polskim sercem
Otrzymali nowe życie
Otrzymali nowe życie
Mama dała córce nowe życie
Mama dała córce nowe życie
Przeszczepy rogówek ratunkiem dla niewidomych dzieci
Przeszczepy rogówek ratunkiem dla niewidomych dzieci
Człowiek o trzech sercach
Człowiek o trzech sercach
Yulia miała poważne problemy z sercem i potrzebowała przeszczepu. Rok temu przeszła zabieg. Dawcą narządu okazał się Polak. To pierwszy taki przypadek w historii. Jak obecnie czuje się kobieta? Dowiecie się tego z naszego materiału.

Ukrainka z Polskim sercem

Yulia od lat chorowała na szybko postępującą chorobę serca. Była na liście oczekujących na przeszczep, gdy na Ukrainę spadły rakiety, Yulia uciekła z córką do Polski, a tutaj znalazło się serce.

- Problemy zaczęły się po porodzie. Yulia dostała infekcji i trafiła na oddział intensywnej terapii. To był straszny czas. Po kilku latach zachorowała na zapalenie płuc, co spowodowało znaczne pogorszenie jej stanu zdrowia - powiedział Lyubomyr Skip, mąż Yulii. - Wtedy po raz pierwszy powiedziano mi, że być może będę musiała mieć przeszczep serca. To był szok. Nawet nie słyszałam o czymś takim - dodała Yulia Skip.

Dzięki leczeniu w Kijowie jej stan się ustabilizował. Kobieta dostała się na studia na Uniwersytet Ukraiński w Monachium. W pewnym momencie trafiła do jednego z tamtejszych szpitali. Tam zainstalowano w jej sercu defibrylator i rekomendowano przeszczep. Yulia wróciła do Kijowa, gdzie trafiła na listę oczekujących na przeszczep. - Gdy wybuchła wojna, chyba przez ten stres, jej stan się bardzo pogorszył - wspominał Lyubomyr Skip. - Źle się czułam. Trochę mnie to martwiło, bo nie miałam nawet siły się zebrać ani spakować rzeczy - powiedziała Yulia.

Kiedy Yulia i jej córka dotarły do Polski, kobieta po kilku dniach trafiła do Szpitala Bielańskiego w Warszawie, a następnie do Anina. - Tam powiedzieli, że mogą mnie wpisać na listę oczekujących na przeszczep, ale nie wiadomo, ile to może potrwać, że to może być bardzo długi okres. - W końcu zadzwoniła i powiedziała: "Kochanie, jest dawca". Zebrała się komisja kwalifikująca do przeszczepu. Komisja była we wtorek, a w czwartek był już dawca. To jakiś cud - powiedział mąż kobiety.

Jak Yulia czuje się po operacji?

- Bardzo się bałam, ale miałam takie przeczucie, że powinnam wszystko oddać w ręce Boga. Było dużo ludzi, którzy pomagali. Mam w sobie takie wielkie pragnienie czynienia dobra i cieszenia się życiem. Chcę żyć pełnią życia dla siebie i mojego dawcy - powiedziała.

Mimo że jej rekonwalescencja jeszcze trwa, to Yulia żyje między dwoma krajami. Jej rodzinny dom stał się bazą dla polskich wolontariuszy. Kobieta monitoruje swoje zdrowie w Polsce, a w Ukrainie wraz z mężem pomaga ludziom i zwierzętom podczas wojny.

A jak się czuje Yulia? Jak często musi zgłaszać się do szpitala? Dowiecie się tego z dalszej części materiału.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości