Jakie jest główne założenie lunchu z Financial Times?
Raphael Minder to jeden z najbardziej znanych dziennikarzy "Financial Times". Razem z innymi twórcami tej słynnej gazety przeprowadza nietypowe wywiady podczas lunchów. Gość wybiera restaurację, a wydawca reguluje rachunek.
- Lunch jest okazją do tego, aby spróbować złapać daną osobę, a nie tylko porozmawiać po to, aby powiedziała dokładnie to, co chce. Dajemy szansę danej osobie na ustawienie sceny, czyli wybranie restauracji, a jedzenie jest swego rodzaju zwierciadłem duszy - przyznał.
Ulubionym wywiadem Raphaela jest rozmowa z Michaelem O'Learym, szefem Ryanaira. - Podczas spotkania mówił dokładnie tak, jak kreuje się w prasie. On ma bardzo suche i twarde poczucie humoru. Ten facet to palant, ale kiedy tak o nim czytasz, to myślisz, że właściwie to bardzo interesujący facet - zdradził dziennikarz.
Co zaskakujące, spotkanie odbyło się na lotnisku. - To był bardzo tani lunch. Niektóre obiady kosztowały fortunę. Ludzie wybierają restauracje z gwiazdką Michelin. A potem jest Michael O'Leary, który mógłby wybrać najładniejszą restaurację w Dublinie, a wolał jedzenie w swoich liniach lotniczych - dodał.
Fascynujące rozmowy z wyjątkowymi ludźmi
Wśród wielu fascynujących rozmów, Raphael Minder szczególnie zapamiętał spotkania z Elonem Muskiem, który - zdaniem dziennikarza - niezwykle mocno wierzy we wszystkie swoje projekty. - Zawsze wdaje się w dość chaotyczne dyskusje na temat spraw obronnych - zdradził dziennikarz.
Elon Musk na początku wyłamał się z formuły spotkań, ponieważ ze względu na dietę nic nie jadł. - Jednak potem poszliśmy do meksykańskiej restauracji i zjedliśmy mnóstwo jedzenia i wtedy zaczął opowiadać o tym, że to raj i jak bardzo jest szczęśliwy. Dla mnie niezwykłe jest to, że sam zdiagnozował u siebie zespół Aspergera, który jest formą autyzmu. Czujesz tę osobowość w sposobie, w jaki radzi sobie z lunchem i jak mówi o wszystkim. Jest najbogatszym facetem na świecie - powiedział dziennikarz.
- Zdajesz sobie sprawę, że to najpotężniejsza osoba być może na świecie. Potrafi popaść w obsesję na punkcie niczego i wszystkiego jednocześnie - dodał.
"Financial Times" przeprowadziło także wywiad z Donaldem Tuskiem. - Tusk chciał zjeść obiad w Sopocie. Wybrał bardzo tradycyjną restaurację, tuż przy plaży, obok miejsca, w którym mieszka. Dodatkowo mieliśmy mnóstwo picia, pełną butelkę wina. Podczas tego lunchu opowiadał o tym, jak w młodości był chuliganem i jak czasami wracał z krwią na twarzy i wdawał się w bójki - zdradził nam korespondent.
- Dla mnie było to zabawne, jak tak bardzo ugruntowany polityk, ma dystans do siebie - podsumował.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Co rodzic ma zrobić z pijanym dzieckiem? "To zależy, jak bardzo jest upojone"
- Dzieci już nie chcą być influencerami? "Za dużo roboty"
- Straszyła, że wyprowadzi się po 18-tce. Na urodziny dostała wyprawkę. "Byłoby mi przykro"
Autor: Anna Gondecka
Reporter: Anna Senkara
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN