Nie żyje legenda R&B. Wokalista zmarł w wyniku komplikacji po zabiegu

Nie żyje Sam Moore. Legenda R&B miał 89 lat
Nie żyje Sam Moore. Legenda R&B miał 89 lat
Źródło: Rick Kern/Stringer/GettyImages

Nie żyje Sam Moore, współautor ikonicznych hitów lat 60. XX w., takich jak: "Soul Man" czy "Hold On I'm Coming". Informację o śmierci artysty przekazała jego żona. Przyczyną zgonu piosenkarza były komplikacje po operacji.

Dalsza część tekstu poniżej

Żałoba

DD_20220407_Ewart_REP

Żałoba

DD_20220407_Ewart_REP
Źródło: Dzień Dobry TVN
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Żałoba w trakcie pandemii
Żałoba w trakcie pandemii

Nie żyje Sam Moore

W nocy z piątku na sobotę media obiegła smutna wiadomość o śmierci Sama Moore'a. O zgonie piosenkarza R&B poinformowała jego żona, a zarazem agentka Joyce Moore. Jak czytamy w komunikacie, artysta zmarł 10 stycznia na Florydzie w wieku 89 lat w wyniku komplikacji po planowanej operacji. Nie podano jednak, co dokładnie się wydarzyło.

Sam Moore – dorobek artystyczny

Sam Moore karierę rozpoczął w latach 50. XX w., gdy poznał Dave'a Pratera. Ich wspólny śpiew ściągnął na nich uwagę producenta muzycznego, który zaproponował im wydanie płyty. Wraz z artystycznym partnerem stworzył więc duet Sam & Dave, który w latach 60. podbijał listy przebojów. Hity takie jak: "Hold On I'm Coming" z 1966 r., a także "Soul Man" i "I Thank You" znali wszyscy fani muzyki. Pięć lat później Moore odszedł z zespołu i skupił się na rozwoju kariery solowej. Po raz ostatni Sam and Dave wystąpili w oryginalnym składzie w sylwestra 1981 r.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości