Kilka dni temu, w województwie podkarpackim, na autostradzie A4 awaryjnie lądowała awionetka. Podróżowały nią dwie osoby, pilot z pasażerem. Nikomu nic się nie stało. Prawdopodobną przyczyną była awaria silnika. Czy lądowanie odbyło się zgodnie z zasadami bezpieczeństwa? Czy kursanci lotnictwa uczą się tego typu sytuacji? W jakich jeszcze warunkach może wylądować samolot? Z instruktorem pilotem Krzysztofem Skalskim rozmawiał dziennikarz Dzień Dobry TVN Robert Stockinger.