Matthew Perry nie żyje
28 października zmarł Matthew Perry. Aktor, który światową sławę zyskał dzięki roli Chandlera Binga w serialu "Przyjaciele", został znaleziony martwy w swoim domu w Los Angeles. Jak poinformował magazyn "People", w sobotę policjanci otrzymali zgłoszenie w sprawie "mężczyzny po pięćdziesiątce", u którego miało dojść do zatrzymania akcji serca. Na miejscu zastali zwłoki aktora w wannie z hydromasażem.
Dokładna przyczyna śmierci na razie nie została podana. Wiadomo jednak, że wcześniej Perry bardzo długo zmagał się z uzależnieniem od alkoholu i silnych leków przeciwbólowych.
- Na miejscu zdarzenia nie znaleziono narkotyków ani śladów przestępstwa - oznajmiło anonimowe policyjne źródło.
Gwiazdy żegnają Matthew Perry'ego
Informacja o śmierci aktora wywołała ogromne poruszenie wśród fanów i bliskich serialowego Chandlera Binga. Jako jedna z pierwszych gwiazd z Matthew Perrym pożegnała się jego wieloletnia przyjaciółka Selma Blair.
- To złamało mi serce. Słodkich snów, Matty - napisała aktorka.
Kilka słów skierowały także partnerki filmowe. - Matty, byłeś zawsze najzabawniejszą osobą w towarzystwie. I miałeś złote serce. Pamiętasz, jak graliśmy kiedyś w bingo w jednym z kościołów w dolinie. Sprawiłeś, że śmiałam się do łez. Moje kondolencje dla wszystkich, którzy go kochali - przekazała Alyssa Milano, która pojawiła się u boku Perry'ego w filmie "Dance 'til dawn".
Maggie Wheeler, która w "Przyjaciołach" grała Janice, dziewczynę Chandlera, stwierdziła, że śmierć Perry'ego to ogromna strata dla całego świata.
- Świat będzie za tobą tęsknił, Matthew Perry. Radość, którą wniosłeś w życie tak wielu ludzi, na zawsze z nimi zostanie. Czuję się zaszczycona, że mogliśmy razem tworzyć - podkreśliła.
Tragiczna informacja dotarła do Adele, która właśnie koncertowała w Las Vegas. Wokalistka prosto ze sceny wróciła wspomnieniami do kultowej roli aktora.
- Jedno z moich ulubionych wspomnień z młodości wiąże się z moim przyjacielem Andrew. Miałam wtedy 12 lat, a mój kumpel najlepiej na świecie odgrywał Chandlera. Rozbawiał nas tym przez cały czas, kiedy mieliśmy gorszy dzień, albo czuliśmy się źle. Zapamiętam tę postać do końca mojego życia - podkreśliła wokalistka, dedykując mu jedną z piosenek.
O śmierci serialowego Chandlera napisała Shannen Doherty.
- Dorastaliśmy razem z grupą przyjaciół, ciągle się śmiejąc. Pamiętam, jak graliśmy w wyzwania, a Matt musiał opowiadać śmieszne rzeczy dziewczynom. Po prostu zawsze dobrze się bawiliśmy i wspieraliśmy się nawzajem(...). Matt i ja mieliśmy kiedyś randkę i to było w walentynki. Chciał zarezerwować stolik w restauracji w Malibu, ale nie mógł, więc tata musiał mu załatwić rezerwację(...). Nasza przyjaźń trwała długo. Naprawdę całe życie. Wiem, że wielu cierpi, zwłaszcza nasz mały gang. Będzie go nam brakowało. Mógłbym być bardziej poetycka i napisać coś lepiej, ale w tej chwili zwyciężył szok i smutek- napisała na Instagramie gwiazda serialu "Beverly Hills 90210".
W przepełnionych żalem słowach Perry'ego pożegnał również premier Kanady Justin Trudeau.
- Odejście Matthew Perry'ego jest szokujące i zasmucające. Nigdy nie zapomnę, jak graliśmy razem na boisku. Wiem, że ludzie na całym świecie nigdy nie zapomną, ile radości wniosłeś w ich życie. Dziękuję za te chwile uśmiechu Matthew. Byłeś kochany i będzie nam ciebie bardzo brakowało - podkreślił polityk na portalu X.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz też:
- Małgorzata Ohme napisała wzruszający wiersz dla mamy. "Wśród nocnej ciszy we łzach tonę"
- Anegdoty z życia Władysława Bartoszewskiego. "Sam kontakt z nim po prostu człowieka uskrzydlał"
- Marek Jackowski we wspomnieniach dzieci. "Czekał na nas i zawsze za nami tęsknił''
Autor: Anna Gondecka
Źródło: Plotek
Źródło zdjęcia głównego: Rights-managed, Royalty-Free/GettyImages