Polacy boją się badać
Wielu z nas narzeka na utrudniony dostęp do specjalistów. Okazuje się jednak, że Polacy niechętnie korzystają z bezpłatnej profilaktyki. Ponad połowa obywateli naszego kraju bada się rzadziej niż raz na rok, tak wynika z danych "uPacjenta" za okres od 1 stycznia 2021 roku.
Zdrowie
Dotyczy to podstawowej profilaktyki jak np. morfologia krwi. Równie rzadko korzystamy z wizyt u stomatologów lub okulistów. Na sprawdzenie stanu wzroku lub uzębienia raz w roku decyduje się jedynie 33% Polaków. Niestety zaniedbanie profilaktyki może mieć naprawdę poważne konsekwencje.
Strach przed lekarzem
Dlaczego unikamy wizyt u lekarza? Na internetowych forach możemy przeczytać mnóstwo historii osób, które boją się iść na wizytę mimo bólu i cierpienia. Nie chcą zostać wyśmiane, uważają, że nie zostaną potraktowane poważnie, obawiają się najgorszej diagnozy lub panicznie stresuje ich sam kontakt ze specjalistą.
Kiedy powody takiego postępowania powinny być alarmujące? Zdecydowanie, gdy powodem jest lęk nieproporcjonalny do rzeczywistego niebezpieczeństwa. Wtedy warto udać się do psychologa, psychoterapeuty lub psychiatry, który pomoże nam poznać jego przyczynę.
Może okazać się, że cierpimy na tzw. jatrofobię, czyli rodzaj zaburzenia lękowego. Jednym z jej objawów jest właśnie irracjonalny strach powstrzymujący nas od udania się do lekarza, nawet jeśli potrzebujemy pilnej konsultacji, a nasz stan zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu.
Jak rozpoznać zaburzenie lękowe?
Psycholog Zuzanna Butryn opowiedziała nam, jak odróżnić zwykłe obawy i stres, od lęku spowodowanego tym zaburzeniem. - Każde zaburzenie charakteryzujemy odpowiednim kryterium m.in. tym, czy dane zachowanie dezorganizuje życie tej osoby - wyjaśnia.
- W tym przypadku mamy schemat "mam problem zdrowotny, ale się go boję, więc nie idę". Nie przezwyciężamy naszych obaw i lęku. To może być pierwszy symptom - tłumaczy. - Mogą to też być objawy psychosomatyczne czy związane z naszymi emocjami. To wszystko będzie sprawiało, że jeżeli nie chodzimy do lekarza, to możemy już mówić o zaburzeniu - dodaje.
Skąd bierze się ten lęk? Według specjalistki może on być spowodowany np. traumatyczną wizytą, podczas której odczuwaliśmy silny dyskomfort. W niektórych przypadkach wynika on z zachowania rodziców, bliskich, którzy straszyli nas spotkaniem ze specjalistą, więc my się teraz boimy.
- Dużą rolę może odgrywać także czynnik genetyczny. Możliwe, że ktoś w rodzinie cierpiał na tego typu zaburzenia lękowe - tłumaczy Zuzanna Butryn. - To nie oznacza, że ktoś też na to zachoruje, ale może być bardziej podatny - opowiada. Pamiętamy, że ten lęk możemy oswoić.
Daj sobie pomóc
Jakie są formy pomocy dla osób zmagających się z paraliżującym strachem przed kontaktem z lekarzami i ośrodkami zdrowia?
- Najlepszą formą pomocy jest terapia. Czasem będzie konieczne dołączenie lęków przeciwlękowych, czyli połączenie jej z farmakologią. Chyba że uda nam się przełamać strach, bo to też jest możliwe - podkreśla psycholog.
Pamiętajmy, że mamy często skłonność do tworzenia czarnych scenariuszy, a to jest czynnikiem wzmacniającym naszą fobię. - Ja mam takich pacjentów, których cokolwiek zaboli i pojawi się dolegliwość bólowa, to oni myślą, że od razu grozi im śmiertelna choroba - opowiada.
- Zawsze mówię, że pomiędzy białym a czarnym są różne odcienie szarości, jednak zrezygnowanie z wizyty u lekarza nie uchroni nas przed jej wystąpieniem - podsumowuje psycholog Zuzanna Butryn.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Wygląda fascynująco, ale świadczy o dramatycznym doświadczeniu. Czym jest figura Lichtenberga?
- Jesienią wzrasta ryzyko wystąpienia zawału serca. Jak temu zapobiec?
- Tego leku już wkrótce pacjenci nie będą mogli kupić w aptekach. Jaki preparat zostanie wycofany?
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło zdjęcia głównego: Thomas Barwick/Getty Images