Samochód nagrzany w upał niebezpieczny dla dziecka
Nie bez powodu po wejściu do nagrzanego samochodu często mówi się, że gorąco w nim, jak w piekarniku. Temperatura wewnątrz pojazdu zaparkowanego na słońcu w upalny dzień może szybko osiągnąć nawet 90 st. C. Jest to możliwe, ponieważ szyby w samochodzie najpierw przepuszczają promienie słonecznych do wnętrza, a następnie działają jak izolator - zatrzymują całe ciepło w środku. Na podstawie badań ustalono, że kolor wnętrza pojazdu również może mieć wpływ na czas, w jakim się on nagrzewa – im jest w środku ciemniej, tym szybciej rośnie temperatura. Zostawienie uchylonego okna ma niestety niewielki wpływ na zahamowanie tego procesu.
W sytuacji intensywnych upałów nagrzewają się również pojazdy stojące w cieniu. Poza tym temperatura ciała dziecka wzrasta od 2 do 5 razy szybciej niż w przypadku dorosłego człowieka. Dlatego pozostanie w takim pojeździe, nawet na tak zwaną chwilę, dla dorosłej osoby może być trudne do zniesienia, natomiast dla dziecka - śmiertelne.
Dziecko w samochodzie w upał - co robić?
Prawo chroni osoby, które rozbiły szybę auta w celu ratowania życia dziecka lub zwierzęcia. Dlatego za każdym razem, jeśli jesteśmy świadkiem takiej sytuacji, należy reagować. Pozornie może się wydawać, że dziecko lub zwierzę śpi i nie potrzebuje żadnej pomocy. Tymczasem ich stan może być już krytyczny, przez co nie reagują na bodźce, nie próbują się ratować. Dotyczy to również osób dorosłych, nawet w sile wieku. W skrajne upały nikt nie ucina sobie drzemki w zaparkowanym samochodzie, w którym ciężko jest wytrzymać bez klimatyzacji.
W tej sytuacji należy jak najszybciej powiadomić odpowiednie służby - zadzwonić pod numer 112, poprosić kogoś z otoczenia o pomoc, rozbić szybę samochodu i wyciągnąć zamknięte dziecko lub zwierzę.
Na stronie polskiej Policji możemy przeczytać: "Jeśli jednak widzimy, że dziecko znajdujące się w samochodzie nie może czekać na pomoc Policji, nie bójmy się sami podejmować działań ratowania jego życia. Wystarczy chwila by wydarzyła się tragedia. Pozostawienie dziecka lub zwierzęcia w samochodzie na pełnym słońcu stwarza poważne zagrożenie dla utraty życia. Nie warto ryzykować – konsekwencje takiego zachowania mogą być tragiczne".
Nie należy obawiać się konsekwencji prawnych. Jest to stan tzw. wyższej konieczności, w którym dobro ratowane przedstawia znacznie wyższą wartość od dobra poświęconego. Ratowanie życia człowieka lub zwierzęcia ma dużo większe znaczenie niż cudze mienie, czyli w tym przypadku szyba samochodu. Dlatego osoba ratująca nie może być pociągana do odpowiedzialności za jego świadome zniszczenie.
Sprawdź również: Pies zamknięty w aucie w upał. Co mówi o tym polskie prawo?
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN
Źródło zdjęcia głównego: E+