Wakacje 2020 - wyjazd samochodem
Część klientów, a szczególnie ci, którzy planują wyjazd na letnie wakacje samochodem, stara się kupić nowe auto wcześniej. Pozostali odkładają przeważnie decyzję o nabyciu pojazdów na okres powakacyjny. Na rynku motoryzacyjnym jest to zjawisko sezonowe, powtarzające się rokrocznie .
Obecnie sytuacja wygląda jednak inaczej, co oczywiście jest pokłosiem pandemii koronawirusa oraz związanego z nią kryzysu gospodarczego. Pandemia, która w połowie marca boleśnie uderzyła w branżę motoryzacyjną, nadal +rozdaje karty+ na rynku nowych samochodów osobowych
- ocenił Dariusz Balcerzyk z Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.
Według niego, pandemia może mieć dwojaki wpływ na sprzedaż aut w lipcu i sierpniu.
Z jednej strony, z powodu obostrzeń w ruchu lotniczym, więcej osób decyduje się na urlop w Polsce . Ze względów bezpieczeństwa mogą one woleć poruszać się po kraju samochodami, a nie środkami publicznej komunikacji (np. pociągiem czy autobusem). Taka sytuacja sprzyja zakupom samochodów
- podkreślił ekspert.
Wakacje 2020 w kamperze
Co ciekawe, obecna sytuacja sprzyja również popytowi na kampery , które w czasie pandemii mogą dawać poczucie większego bezpieczeństwa na urlopie.
Tu jednak, ze względu na ograniczoną praktyczność kamperów w codziennej eksploatacji, popyt kieruje się raczej w stronę wynajmu takiego pojazdu niż jego kupna
- zauważył Balcerzyk.
Jest też druga strona medalu.
Obawa przed koronawirusem może w ogóle powstrzymać część osób od wyjazdu wakacyjnego, a tym samym skłonić je do odłożenia w czasie decyzji o kupnie nowego samochodu. To zaś oznaczałoby dalszy spadek liczby rejestracji aut w porównaniu do ubiegłego roku
- ocenił specjalista. Jego zdaniem, taki scenariusz jest prawdopodobny ze względu na specyfikę polskiego rynku nowych samochodów, zdominowanego przez klientów instytucjonalnych.
Ci zaś wykazują się w tym okresie mniejszą aktywnością, intensyfikując zakupy dopiero w czwartym kwartale roku
- tłumaczył ekspert Samaru.
Klienci indywidualni wybierają raczej samochody używane, które przynajmniej w chwili zakupu stanowią tańszą opcję.
Wobec niebezpieczeństwa kryzysu i związanych z nim obaw o przyszłość, inwestycja w nowe auto, oznaczająca zamrożenie na dłuższy czas dziesiątków tys. zł, może być dla sporej rzeszy Polaków trudna do zaakceptowania
- stwierdził Balcerzyk.
Zwrócił uwagę na to, że w pierwszych dwóch dekadach czerwca zarejestrowanych zostało prawie 20 tys. samochodów osobowych, o 27,44 proc. mnie j niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. To według niego oznacza, że widoczny jest powolny trend stabilizowania się rynku.
To zapewne efekt jednoczesnego zaistnienia kilku czynników: przyzwyczajenia się społeczeństw do „życia w cieniu koronawirusa ”, wprowadzenia przez dealerów dodatkowych środków bezpieczeństwa w salonach, rozszerzenia oferty o sprzedaż on-line , wznowienia przez większość fabryk produkcji samochodów oraz sukcesywnego „odmrażania” gospodarki . To również efekt realizacji umów zawartych jeszcze przed wybuchem pandemii, które dopiero teraz znajdują swój finał w postaci rejestracji aut w urzędach komunikacyjnych.
Na krótki wyjazd kamperem zdecydowała się m.in. aktorka Olga Bołądź. Zobacz rozmowę:
Widzimy się w Dzień Dobry Wakacje! Na program zapraszamy w każdą sobotę i niedzielę od 9:00.
Zobacz też:
Odpicuj przyczepę na wakacje. Jak przygotować ją przed sezonem letnim?
Namiot, kamper czy przyczepa? Jak zaplanować tegoroczne wakacje?
Autor: Luiza Bebłot
Źródło: PAP, x-news