Kim jest nadopiekuńcza matka?

Elva Etienne/Getty Images
Elva Etienne/Getty Images
Źródło: Elva Etienne/Getty Images
Nadmierna troska o dziecko nie jest odpowiednią postawą rodzicielską. Zdaniem psychologów nadopiekuńczość to nieumyślne krzywdzenie dziecka, które polega na wyręczaniu go, pozbawianiu pewnych praw oraz zmniejszaniu jego odpowiedzialności.

Zdarza się, że ludzie dorośli mają problemy w podejmowaniu decyzji i zmieniają zdanie, a także są za bardzo przywiązani do rodziców. Jednym z powodów takich problemów w dorosłym życiu jest nadopiekuńcza matka, która nie potrafi odseparować się od potomka i jest skoncentrowana na ciągłej opiece nad dzieckiem, nastolatkiem, a potem dorosłym.

Kim jest nadopiekuńcza matka?

Nadopiekuńcza mama chce kontrolować swoje dziecko za wszelką cenę. Zwykle jedną z głównych przyczyn zachowań nadopiekuńczych są problemy z dzieckiem w trakcie ciąży lub połogu, choroby wieku dziecięcego oraz utrata innego dziecka (na przykład z powodu zachorowania lub śmierci). W takiej sytuacji pojawia się syndrom nadopiekuńczej matki dorosłego syna lub córki.

Kobiety, które żałują macierzyństwa
Źródło: Dzień Dobry TVN

Objawy nadopiekuńczości ze strony matki

Możemy wyróżnić następujące objawy nadopiekuńczości:

  • nadmierna opieka nad dzieckiem, nastolatkiem, osobą dorosłą,
    • kontrolowanie wszystkich zachowań dziecka,
      • próby ochrony dziecka przed czynnikami zewnętrznymi, obcymi ludźmi, światem zewnętrznym,
        • spanie z dzieckiem, które ma więcej niż trzy lata, usypianie go, przytulanie całą noc,
          • zamartwianie się,
            • demonstrowanie objawów stresu,
              • częste telefony do córki lub syna,
                • robienie czegoś za dziecko lub młodego człowieka (na przykład matka odrabia zadanie za dziesięciolatka lub szuka pracy dwudziestoletniemu synowi),
                  • zarzucanie dobrymi radami,
                    • stawianie dziecka zawsze na pierwszym miejscu,
                      • ciągłe pytania o szkołę, o pracę, o to, czy nie jest głodny,
                        • wybieranie ubrań, podawanie śniadania, pakowanie plecaka dziecka do szkoły, torby dla nastolatka,
                          • usuwanie wszystkich przeszkód z drogi dziecka.

                            Nadopiekuńcza matka: psychologia

                            Zdaniem psychologów nadopiekuńcza matka jest osobą toksyczną dla dziecka, dlatego jej zachowania mogą doprowadzić do pojawienia się depresji u syna lub córki. Z nadopiekuńczością wiąże się syndrom nieodciętej pępowiny, czyli zbyt silna więź pomiędzy matką i dzieckiem. Taka więź może doprowadzić do problemów w życiu dorosłym, na przykład niemożności znalezienia partnera, wejścia w związek małżeński czy wyprowadzki z domu rodzinnego. Dla matki nadopiekuńczej dziecko jest jej własnością, dlatego w żaden sposób nie chce się z nim rozstać zarówno w sensie dosłownym, jak i metaforycznym. Zdarza się, że nadopiekuńcze działania ze strony matki nie zmieniły osobowości nastolatka lub osoby dorosłej. W takiej sytuacji osoba ta decyduje się na uległe i podporządkowane zachowania w domu, a bunt i indywidualizm w życiu społecznym i towarzyskim. Wbrew pozorom nadmierna opiekuńczość ze strony rodziców może doprowadzić do ostrej formy buntu nastolatka.

                            Jak poradzić sobie z nadopiekuńczą matką?

                            Przede wszystkim należy postawić na szczerą rozmowę z mamą. Możliwe, że ona nie zauważa swojego zachowania, jest samotna, potrzebuje kogoś, z kim mogłaby spędzać czas. W takiej sytuacji najlepiej zachęcić mamę, aby znalazła hobby, wybrała się do kawiarni, na basen czy na fitness. Możliwe, że przy okazji pozna koleżanki, z którymi będzie chciała spędzać popołudnia i weekendy. Problem nadopiekuńczości czasem pojawia się u kobiet, które zajmowały się domem i rodziną. W takiej sytuacji możliwe, że mama powinna podjąć jakąś aktywność zawodową. Może być to praca nawet na część etatu lub mało angażująca praca zdalna. Bez względu na formę zatrudnienia na pewno zajmie jej to czas. Dobrze jest chociaż trochę odseparować się od nadopiekuńczej matki i postanowić, że spotkania będą odbywały się tylko raz w tygodniu. Bardzo dobrym pomysłem jest stworzenie wspólnego regulaminu, dotyczącego norm, zasad, praw i obowiązków we wzajemnej relacji. Ważne jest także to, aby docenić swoją mamę. Zdaniem psychologów nadopiekuńczość może prowadzić do relacji toksycznej, jednak z drugiej strony dobrze mieć w życiu kogoś, komu zależy na nas, na wspólnej rozmowie, wyjściu do kina. Należy postawić granice i delikatnie je poszerzać, jednak odcięcie się od matki jest złym wyborem. Taka decyzja może zranić mamę, spowodować wyrzuty sumienia u dziecka i sprawić, że po kilku tygodniach czy miesiącach obie strony relacji pożałują takiego obrotu spraw. Należy uświadamiać mamie, jakie zachowania są akceptowane, a jakie nie. Jeżeli nic nie skutkuje, można zdecydować się na terapię i porozmawiać o tym problemie z psychologiem lub psychoterapeutą, który pomoże wyznaczyć granice i wyjaśni, jakie postawy rodzicielskie są dobre.

                            Zobacz także:

                            Autor: Adrian Adamczyk

                            podziel się:

                            Pozostałe wiadomości

                            Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
                            Materiał promocyjny

                            Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana