Małgorzata Pieńkowska o pasji do baletu
- Jedną z moich pasji jest taniec i chodzę na balet - mówiła w Dzień Dobry TVN Małgorzata Pieńkowska. Aktorka wyznała, że zaczynała od zajęć, na które uczęszczały przede wszystkim małe dzieci. - To było strasznie śmieszne, bo dzieci były przyprowadzane przez mamy, które były młodsze ode mnie. Tańczyłam z takimi pajączkami, bo one mają długie nóżki i długie rączki. I chyba byłam ekstra czynnikiem motywującym, bo byłam najgorsza, ale za to miałam najwięcej zapału - wspominała artystka.
Obecnie aktorka uczy się baletu pod okiem Siergieja Basałajewa, który jest byłym solistą Teatru Wielkiego. - Siergiej stworzył grupę pań. Najpiękniejsze jest to, że ćwiczymy i tańczymy przy muzyce poważnej. Głównie z oper - opowiadała.
Czy balet jest dla każdego?
Balet kojarzy się z dużą sprawnością i elastycznością. Kto może tańczyć? - Wydaje mi się, że jest dla każdego. Bardzo ważne są mięśnie głębokie. Na siłowni nie ćwiczymy mięśni głębokich, a na balecie ćwiczymy - podkreślała aktorka. W jej ocenie zaletą baletu jest to, że nie ma tam kamer, tylko jest lustro. - To jest najbardziej sroga kamera. Stoisz i sobie myślisz [...] "To jestem ja?" [...] Balet ma coś takiego, że raptownie zaprzyjaźniam się ze sobą - dodała Małgorzata Pieńkowska.
Jak wyglądają zajęcia z baletu? W czym tańczy aktorka? Dowiecie się tego z dalszej części naszej rozmowy.
Nie widziałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz także:
- Joanna Lazar pochwaliła się córeczką. Uwagę przykuwa jeden szczegół
- Maffashion o tęsknocie za pokazami mody. "Moje życie mocno się przewartościowało"
- Joanna Przetakiewicz na odważnych zdjęciach. "Kobieta z wiekiem nie staje się przezroczysta, tylko bardziej wyrazista"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Mjagielski/East News