Marcin Meller: "Śmiałem się i beczałem jak dziecko (..) byłem zachwycony, kłaniam się nisko i gratuluję". O, świetnie przyjętym przez recenzentów, a także (co ważniejsze!) widzów, filmie "Moje córki krowy", rozmawialiśmy z jego scenarzystką i reżyserką Kingą Dębską i aktorką Marią Dębską, jej córką. Jak pracowało się na planie, którym "dowodzi" matka, przy filmie, w którym pokazane są rodzinne historie i fragmenty prywatnego życia? Widzieliście już "Moje córki krowy"? Jak wrażenia?