Czym różni się soroban od zwykłego liczydła?
Soroban to nietypowe liczydło pochodzące z Japonii. Od tradycyjnego różni się tym, że zamiast 10 koralików w jednym rzędzie dziesiętnym ma ich tylko 5. I to w zupełności wystarcza. Bowiem koralik specjalny oznacza piątkę, a pozostałe 4 - jedności. To daje maksymalnie 9 koralików w jednym rzędzie. Mniejsza liczba nie jest jedyną przewagą sorobanu nad liczydłem.
Liczydło nasze tradycyjne ma w jednym rzędzie 10 koralików, na sorobanie jest ich tylko 5. To jest duże ułatwienie. Nasz mózg przystosowany jest do tego, aby szybkim rzutem oka ogarnąć 5 korali, czyli tyle ile mamy palców u ręki
– wyjaśnia Karol Sieńkowski.
Uczniowie z pomocą sorobanu dochodzą w liczeniu do perfekcji. W Polsce i na świecie organizowane są nawet specjalne zawody w szybkim liczeniu. Osoby, które miały styczność z sorobanem, są w stanie w głowie wykonywać trudne rachunki, wyobrażając sobie koraliki.
Soroban narzędzie dla dzieci i dorosłych
Soroban, czyli japońskie liczydło, ze względu na swoją specyficzną budowę ułatwia dzieciom i dorosłym wykonywanie obliczeń pamięciowych.
Jak przekonuje gość Dzień Dobry TVN, błędne jest przekonanie, że z liczydła powinny korzystać zwłaszcza uczniowie, którzy słabiej radzą sobie z rachowaniem. Liczydło - zwłaszcza japoński soroban- nie tylko wprowadza dzieci w świat liczb, ale przydaje się w dorosłym życiu, by wykonywać skomplikowane obliczenia.
Soroban umożliwia dodawanie, odejmowanie, mnożenie i dzielenie, a także pierwiastkowanie, rozwiązywanie równań czy przeliczanie jednostek. Obliczenia te wystarczają, aby poradzić sobie w codziennym świecie, w którym obecna jest matematyka. Bo matematyka pomaga zrobić zakupy w sklepie czy obliczyć, ile czasu zajmie dotarcie w jakieś miejsce.
Soroban jest dla wszystkich. Mamy doświadczenie w pracy z dyslektykami, z uczniami, którzy mają dyskalkulię. Jednak w przypadku niektórych dzieci wymaga więcej czasu, więcej nakładu pracy
- podkreśla Karol Sieńkowski.
Jak korzystać z sorobanu?
Karol Sieńkowski przyrównał liczydło do budowy ludzkiej dłoni . Dzięki temu podobieństwu, uczeń może w początkowej fazie pomagać sobie palcami podczas wykonywania obliczeń.
Co daje dzieciom i dorosłym liczenie na sorobanie? Celem nauki jest dojście do takiej wprawy, aby liczydło zastąpić jego wyobrażeniem. Osoba, która jest wprawiona w używaniu sorobanu, może szybko wykonywać obliczenia pamięciowe, przesuwając koraliki w wyobraźni.
Jeśli opanujemy w stopniu doskonałym technikę liczenia na takim przyrządzie, to możemy potem zbudować jego obraz z prawej półkuli mózgowej i liczyć w pamięci
– twierdzi nasz gość.
Obliczenia te można wykonywać, nawet śpiewając piosenkę czy deklamując wiersz. W ciągu zajęć uczestnicy sumują słupki, mnożą i dzielą, uczą się wykonywać obliczenia w pamięci. W ten sposób nabywają sprawność rachunkową oraz ćwiczą koncentrację. Mają szansę spojrzeć na siebie jako na osobę twórczą, która dzięki ciężkiej pracy pokonuje kolejne stopnie umiejętności i osiąga początkowo odległy cel.
W jakim wieku dzieci mogą zaczynać naukę liczenia na sorobanie?
Jak się okazuje, w Japonii dzieci zaczynają naukę liczenia na sorobanie już w wieku czterech lat. Jednak idealnym wiekiem na rozpoczęcie przygody z liczydłem jest 5-6 lat.
Najlepszy czas to wtedy, gdy dzieci nie chodzą jeszcze do szkoły i nie uczą się szkolnych nawyków. Wtedy łatwiej jest opanować mózgowi metodę liczenia prawą półkulą
Karol Sieńkowski pod swoją opieką już pierwszych zdolnych uczniów. Wraz z nim do naszego studia przybyły dwie uczennice, 8-letnia Maria i 15-letnia Zuzia. Obie dziewczynki trenują liczenie niespełna rok, a już mają na swoim koncie Mistrzostwo Polski w obliczeniach na sorobanie w kategorii Maluch i Open.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
- Zielona Kraina. Szkolna edukacja ze smakiem
- Edukacja seksualna według Anji Rubik. Modelka pisze podręcznik
Autor: Nastazja Bloch