To kolejny dowód, że kobiety zarabiają mniej od mężczyzn. "Kolosalna przepaść"

Kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni
Dlaczego kobiety zarabiają mniej?
Źródło: Dzień Dobry TVN

Najnowszy ranking 100 najlepiej opłacanych sportowców obnażył prawdę o tym, że w świecie finansów nadal nie możemy mówić o równości płci. Wśród wyróżnionych na liście nazwisk nie znalazła się bowiem żadna kobieta. Co gorsza, taka sytuacja powtarza się od lat, a problem dotyczy niemal wszystkich sektorów pracy. O tym, czy istnieje szansa, by wprowadzić zmiany, porozmawialiśmy w Dzień Dobry TVN z bokserką Laurą Grzyb, reżyserką i aktorką Renatą Garyjelską oraz coachem i przedsiębiorczynią Joanną Burnos.

Niższe wynagrodzenia kobiet

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego z listopada 2024 roku przeciętna różnica w zarobkach obu płci w Polsce wynosi około 13 proc. Wynagrodzenia kobiet są średnio o 840 zł niższe niż mężczyzn na tych samych stanowiskach. Co można z tym zrobić?  

- Najważniejsza w tym wszystkim jest przejrzystość informacji. Ja bym chciała, żeby to bardzo wybrzmiało tutaj, że my, kobiety, mamy przede wszystkim prawo do informacji, czyli mamy prawo rozmawiać z naszym pracodawcą o tym, ile my będziemy zarabiać, ile na podobnym stanowisku zarabia mężczyzna czy nawet kobieta - uświadamia Renata Gabryjelska.

- Dyrektywa unijna, której wdrożenie do polskiego systemu prawnego będzie nas czekało już w 2026 roku, bardzo jasno mówi o tym, że ta jawność wynagrodzeń, że ten proces rekrutacji, będzie się dopominać też o prawa tych niedoreprezentowanych w danym zakresie, czyli np. jeżeli mówimy o wynagrodzeniach, w ramach luki płacowej. Ona [dyrektywa - przyp. red.] też jest takim wspaniałym narzędziem, które będzie nieco dyscyplinowało pracodawców i np. będzie konieczność zamieszczenia widełek na temat wynagrodzenia już na etapie ogłoszenia o pracę, a najpóźniej w czasie naszej rozmowy rekrutacyjnej - tłumaczy w Dzień Dobry TVN Joanna Burnos.

Nierówność płac w sporcie na przykładzie boksu

Bokserka Laura Grzyb zaznacza, że źródłem jej zarobków nie jest sport, tylko kontrakty reklamowe ze sponsoringu. Na rywalizację w ringu decyduje się wyłącznie ze względu na ambicje i pasję. Pięściarka ujawniła w Dzień Dobry TVN, jakie dysproporcje płac wynikające z nierównego traktowania płci funkcjonują w świecie sztuk walki.

- Wypełniona hala Madison Square Garden, historyczna gala boksu. Kobiety zarobiły po milionie dolarów. Każda z zawodniczek za samą walkę. Natomiast podczas historycznej walki w wykonaniu mężczyzn - Floyd Mayweather Jr. kontra Manny Pacquiao - Floyd zarobił 300 milionów dolarów, Manny 180 milionów dolarów, tak że kolosalna przepaść, a walki na tym samym poziomie - obrazuje Laura Grzyb.

Z czego wynikają te różnice? - To są przestarzałe stereotypy, że kobieta nie może być w czymś tak dobra jak mężczyzna i kobiety nie dostają tej szansy, żeby spróbować np. sprzedać taką galę w systemie pay-per-view [płatna usługa oglądania treści multimedialnych - przyp. red.], przez co te zarobki są mniejsze i jest to nieopłacalny biznes - tłumaczy pięściarka.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl

Zobacz także:

Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
podziel się:

Pozostałe wiadomości