- W 2024 roku w USA było ponad 770 tys. bezdomnych - o 18 proc. więcej niż rok wcześniej. Oficjalne dane nie uwzględniają osób, które mieszkają u bliskich czy znajomych. Faktyczna liczba bezdomnych może wynosić nawet miliony.
- Wśród bezdomnych w Stanach Zjednoczonych są rodziny z dziećmi, osoby w każdym wieku, ale szczególnie po 55. roku życia, bezrobotni, a także osoby pracujące, które nie zarabiają wystarczająco na opłacanie mieszkania.
- Kryminalizacja bezdomności jest problemem w USA, gdzie w wielu miastach i stanach obowiązują przepisy, które zakazują mieszkania w autach.
Dalszą część artykułu przeczytasz pod materiałem wideo.
Problem bezdomności w USA
W USA rośnie liczba osób mieszkających w samochodach. Według oficjalnych szacunków w 2024 roku w Stanach Zjednoczonych było ponad 770 tys. bezdomnych osób - o 18 proc. więcej niż rok wcześniej. To najwyższa liczba osób bez dachu nad głową od 2007 roku, gdy zaczęto publikować tego rodzaju dane.
Według władz można wyróżnić kilka przyczyn - to m.in. napływ imigrantów, rosnące koszty mieszkaniowe i klęski żywiołowe. Najwięcej osób w kryzysie bezdomności w 2024 roku było w stanach: Kalifornia (187 tys.) i Nowy Jork (158 tys.).
- Bezdomność w USA to poważny problem, a sytuacja się pogarsza - oceniła Maria Foscarinis w rozmowie z PAP.
Foscarinis, założycielka ośrodka National Law Center on Homelessness and Poverty, uważa, że w USA mogą być nawet "miliony bezdomnych", ponieważ oficjalne dane nie uwzględniają np. osób pomieszkujących kątem u bliskich czy znajomych. W opinii prawniczki główną przyczyną bezdomności w USA jest brak mieszkań w przystępnej cenie. Jej zdaniem władze na poziomie federalnym, stanowym i lokalnym nie robią wystarczająco dużo, by poradzić sobie z kwestią bezdomności.
- Są programy, z których mogą korzystać osoby będące w potrzebie, np. Housing First, jednak kwalifikują się do nich tylko nieliczni - zauważyła Maria Foscarinis.
Bezdomność w Stanach Zjednoczonych
Osoby w kryzysie bezdomności w USA prezentują pełen przekrój demograficzny. Są wśród nich rodziny z dziećmi, ludzie w każdym wieku, bezrobotni, ale też osoby, które pracują, jednak nie zarabiają wystarczająco dużo, by móc opłacić rachunki za mieszkanie. Około 30 proc. bezdomnych to osoby z chorobami psychicznymi lub nadużywające różnych substancji.
Według stacji CBS News w USA rośnie odsetek osób po 55. roku życia, które tracą dach nad głową. Najczęściej trafiają na ulicę z powodu śmierci małżonka, bezrobocia, rozwodu, eksmisji czy narastających problemów zdrowotnych. Część bezdomnych osób żyje w samochodach.
- Kiedy jesteś eksmitowany, kiedy tracisz dom, zostaje ci jeszcze samochód. Wprowadzasz się więc do samochodu i jest to zjawisko coraz bardziej powszechne - powiedziała PAP prawniczka. W tym kontekście Foscarinis zwróciła uwagę na problem kryminalizacji bezdomności.
- Zamiast pomóc osobom, które są bezdomne, próbuje się sprawić, by zniknęły, uczynić przestępstwem to, że żyją w miejscach publicznych. A to tylko pogarsza całą sytuację. Kiedy mieszkasz w samochodzie, możesz zostać aresztowany, bo w wielu miastach i stanach obowiązują przepisy, które zakazują mieszkania w autach. Twój samochód może zostać skonfiskowany, możesz dostać karę, a żeby odzyskać samochód, trzeba zapłacić ogromny mandat - wskazała specjalistka w rozmowie z PAP.
Sytuacja bezdomnych w Stanach Zjednoczonych
W amerykańskich schroniskach dla bezdomnych nie ma wystarczająco dużo miejsc. Tylko według oficjalnych danych brakuje w nich ok. 200 tys. łóżek. W niektórych miastach istnieją tzw. bezpieczne parkingi, na których osoby bezdomne mogą parkować bez obawy, ze zostaną aresztowane.
Jak napisał "New York Times", w powszechnym wyobrażeniu osoba bezdomna to mężczyzna w brudnym ubraniu śpiący koło stacji metra lub kobieta mieszkająca w namiocie pod wiaduktem. Jednak w miastach, w których osób bezdomnych jest najwięcej, wiele, a czasem większość tych, które nie korzystają ze schronisk, mieszka w samochodach, a nie na ulicy. Na przykład w hrabstwie Los Angeles stanowią one dwie trzecie.
- Amerykański sen o posiadaniu domu umiera, jeśli człowiek nie zarabia miliardów dolarów - skarżyła się w rozmowie z "NYT" 62-letnia Kristine Litchfield, mieszkająca w busie na parkingu.
Części osób udaje się wyjść z kryzysu bezdomności, jednak z ostatnich danych rządu federalnego wynika, że rocznie średnio więcej osób zostaje bez dachu nad głową niż znajduje dom.
Zobacz także:
- Ubóstwo w Polsce to wciąż poważny problem. GUS opublikował najnowsze dane
- Co drugi bezdomny w Berlinie to Polak? "Wolą umierać na ulicy, niż przyznać się, że przegrali życie"
- Trudna codzienność osób w kryzysie bezdomności. "Miałem przypadek, że dziewczynka miała 15 lat"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Jack N. Mohr/Getty Images