Jak ważny jest głos Polonii w nadchodzących wyborach?
Zbliżają się wybory w USA, a kandydaci walczą o głosy ludu. Jak się okazuje, 800 tysięcy osób w Pensylwanii i 900 tysięcy w Wisconsin zadeklarowało w trakcie spisu powszechnego, że mają polskie korzenie. Polonii jest bardzo dużo również w stanie Nowy Jork. Jak wpłynie to na decyzję i wybór między Kamalą Harris i Donaldem Trumpem?
- Ostrzeżenie Kamali Harris przed rosyjskim zagrożeniem dla Polski nie jest wystarczającym argumentem, by zdobyć głosy amerykańskiej Polonii - ocenił portal Politico. Polacy z Pensylwanii deklarują się jako wyborcy Donalda Trumpa – czytamy w PAP.
Nasz ekspert podkreśla jednak, że Polonia to nie jest jednorodna grupa również jeśli chodzi o poglądy, o interesy. Nie oznacza to, że wszyscy będą głosować na jednego kandydata.
- Rzeczywiście temat Polonii pojawił się w związku z wypowiedzią Kamali Harris, mówiąc o tym, że w Pensylwanii jest 800 tysięcy wyborców polskiego pochodzenia, którzy mogliby być oburzeni planem Donalda Trumpa wobec Ukrainy. Ja nie jestem przekonany, że większość z nich będzie się kierowała tą kwestią. Większość tych ludzi jest mocno zakorzeniona w Stanach Zjednoczonych, tym, co będzie motywowało ich do głosowania to kwestie gospodarcze, związane z imigracją czy aborcją. Warto pamiętać, że większość Polaków, którzy przybyli do USA to są ci, którzy przybyli na przełomie XIX, XX wieku – powiedział ekspert.
Wahające Stany - czy Polacy mają wpływ na wynik wyborów?
Jak wyjaśnił Maciek Dowbor, wybory w USA w dużym uproszczeniu polegają na tym, by kandydat na prezydenta miał przewagę głosów w danym stanie. Jak wiadomo, Kalifornia jest demokratyczna, zaś południe jest republikańskie. Są jednak miejsce zwane swing states (wahające stany), w których głosy są podzielone. Do takich miejsc należy m.in. Pensylwania, Wisconsin czy Michigan. Dlatego zarówno Republikanie i Demokraci walczą tam o każdy głos, również ten należący do Amerykanów polskiego pochodzenia.
- My byśmy bardzo chcieli, żeby ten głos polski był aż tak ważny. Sam Donald Trump zaangażował się w poszukiwanie głosów Polaków. Spotykał się z przedstawicielami Polonii. To, co jest istotne, to żebyśmy się nie przejmowali tą liczbą 800 tysięcy, to nie jest jeden blok wyborców, którzy przejdą na jedną lub drugą stronę. Jeżeli mówimy o stanach wahających, to są to stany, gdzie przeważa czasami kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy głosów na kilka milionów głosów oddanych. W tej sytuacji to może być ten brakujący element, który pozwoli wygrać w Pensylwanii, Wisconsin czy Michigan – powiedział.
Co więcej, ekspert podkreślił, że kiedyś Polonia była bardziej spójnym blokiem wyborców. Wtedy amerykańscy prezydenci liczyli się z głosem Polonii. Ci Polacy stopniowo się asymilowali. Jeżeli spojrzymy na ostatnie cykle wyborcze, to Amerykanie o polskich korzeniach najczęściej głosowali na tego prezydenta, który wygrywał wybory.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Mieszkańcy Barcelony protestują: "Turyści, do domu!"
- Ograniczenia dla mieszkańców popularnej wśród Polaków wyspy. "Zastosowano lockdown"
- Paszport "last minute" może uratować twój urlop. "Cieszy się niezwykle dużym zainteresowaniem"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Olkuśnik/East News