Adoptowała psy, by później gotować z nich obiady. "Trafiły do piekła"

Adoptowała psy, by później gotować z nich obiady. "Trafiły do piekła"
Adoptowała psy, by później gotować z nich obiady. "Trafiły do piekła"
Źródło: GettyImages/Anita Kot
Kobieta w północno-wschodnich Chinach adoptowała psy z okolicznych przytulisk, a następnie zabijała je i gotowała z nich obiady. Jej okrutne zachowanie wyszło na jaw, gdy natrafiono na nagrania, które udostępiała w sieci. Na filmach widać, jak gotuje psie mięso. Czy grozi jej za to kara?
Kluczowe fakty:
  • Kobieta prowadząca hurtownię adoptowała psy z przytulisk w okolicach chińskiej prowincji Liaoning, a następnie je uśmiercała i gotowała z nich potrawy.
  • Zaalarmowani pracownicy schronisk zgłosili sprawę lokalnym władzom.
  • Internauci nie kryli oburzenia zachowaniem właścicielki hurtowni, a na jej temat w sieci powstały posty o milionowych zasięgach.
DD_20250522_Pies_OK_napisy
Skandaliczny trend na TikToku – psy oblewane lodowatą wodą (napisy)
Źródło: Dzień Dobry TVN

Chiny. Adoptowała psy, a później gotowała z nich obiady

Hongkoński dziennik "South China Morning Post" opisał szokującą sprawę. Kobieta prowadząca hurtownię adoptowała psy z przytulisk w okolicach chińskiej prowincji Liaoning, a następnie je uśmiercała i gotowała z nich potrawy.

Właścicielka hurtowni prosiła o możliwość bezpłatnych adopcji, obiecując przy tym, że otoczy zwierzęta pełną opieką, a także godziła się, by pracownicy mogli odwiedzać swoich podopiecznych u niej w domu. Do kontroli nie doszło, a po jakimś czasie kobieta zaczęła wrzucać do sieci filmy, na których widać było, jak gotuje psie mięso.

- "Psie mięso jest prawie gotowe. Doskonałe na deszczowy dzień przy drinku", "Dla dziecka wszystko, co najlepsze" - takie podpisy widniały pod nagraniami.

Czy jedzenie psów w Chinach jest legalne?

Zaalarmowani pracownicy schronisk zgłosili sprawę lokalnym władzom. Powstała także grupa aktywistów działająca w celu nagłośnienia działań kobiety. Internauci nie kryli oburzenia zachowaniem właścicielki hurtowni, a na jej temat w sieci powstały posty o milionowych zasięgach.

- Te biedne, bezpańskie psy myślały, że znalazły kochający dom, tylko po to, by trafić prosto do piekła - pisała jedna z internautek. Policja potwierdziła, że kobieta dopuszczała się gotowania i zjadania psów. Nie wiadomo jednak jaką karę otrzyma, ponieważ jedzenie psów czy kotów nie jest zakazane na większości terytorium Chin.

W ostatnim czasie podejście do jedzenia psów zmienia się. W 2020 roku w mieście Shenzhen wprowadzono zakaz spożywania tych zwierząt.

Więcej w TVN24.

Zobacz także:

Wypełnij ankietę dla dziendobry.tvn.pl
Wypełnij ankietę dla dziendobry.tvn.pl
podziel się:

Pozostałe wiadomości