Czarny dom Soni Bohosiewicz z drzwiami jak londyńska budka. "W końcu mogę pobyć sama"

Sonia Bohosiewicz pokazała nowy dom
Sonia Bohosiewicz otwiera drzwi do swojego nowego domu
Źródło: Dzień Dobry TVN
"Dom to nie tylko mury i ściany, to przede wszystkim ludzie, którzy go tworzą" – to motto przyświecało powstaniu wyjątkowego miejsca, które aktorka Sonia Bohosiewicz nazywa Hecówką. Projekt łączący funkcjonalność z artystyczną wizją, powstał dzięki dynamicznej współpracy z architektką i przyjaciółką gwiazdy, Olą Ziarek.

Dom Soni Bohosiewicz

Sonia Bohosiewicz, mając dość typowych rozwiązań, pomyślała o czymś absolutnie unikalnym, co odda jej energię i poczucie humoru.

- Wymarzyłam sobie czarny dom z żółtymi drzwiami - w kolorze nowojorskiej taksówki. Ale kiedy je zamawiałam, to pan powiedział: "Nie chce pani żółtych drzwi ze względu na owady". Stąd żółta taksówka zmieniła się na czerwoną budkę londyńską - powiedziała.

Jednak proces projektowania wnętrz okazał się dla aktorki wyzwaniem. Sonia Bohosiewicz przyznała, że była pogubiona w kwestiach aranżacji, polegając całkowicie na profesjonalizmie Oli Ziarek.

- Bardzo często pytałam Olę, dobra, a dlaczego to nie, a to tak? – relacjonowała ze śmiechem aktorka.

Choć przyjaźń ułatwiła komunikację, proces budowy i akceptacji designu bywał wymagający. Dla Soni największym problemem było rozciągnięcie tego w czasie.

- Ja już chciałam wiedzieć inną rzecz, ale musiałam być w tym procesie, bo Ola jednak potrzebowała ode mnie takiej już ostatecznej akceptacji, niezależnie od tego, że mówiła zgadzasz się, ale powiedz, że się zgadzasz, prawda? - dodała aktorka.

Ostatecznie jednak cele były jasne: dom musiał być przede wszystkim funkcjonalny i przytulny.

- Chciałam, żeby w tym domu było ciepło przede wszystkim i domowo. Musiało być też praktycznie – powiedziała aktorka.

Światło, szkło i centrum Hecówki

O charakterze domu decydują detale, a jeden z nich wzbudza szczególne zainteresowanie – oryginalny żyrandol. Ten projekt jest efektem kolejnej twórczej współpracy, tym razem ze specjalistką w dziedzinie szkła.

- Przyszła mi do głowy nasza kochana Edytka Barańska, która jest po prostu guru, jeśli chodzi o szkło. Sonia spytała, czy wykona nam projekt, a ona to zrobiła i jest taki, jaki po prostu sobie wymarzyłyśmy – zdradziła Ola Ziarek.

Z kolei najbardziej ulubionym miejscem aktorki jest przestronny taras.

- Myślę, że tu się będzie najwięcej działo – stwierdziła Bohosiewicz.

Choć dom nosi nazwę Hecówka, jest ona czymś więcej niż tylko synonimem zabawy.

- To nie są tylko i wyłącznie hece, wygłupy, ale przede wszystkim swoboda. W tym także się mieści ten odpoczynek, który jest spokojny - wyjaśniła aktorka.

Nowy rozdział: czas na siebie

Hecówka to nie tylko spełnienie marzeń architektonicznych, ale i wejście w nowy, bardziej autonomiczny etap życia.

- Bardzo się cieszę, że będę miała taką swoją oazę i będę mogła sobie tutaj czmychnąć, bo już dzieci są na tyle duże, że mogę je nawet same zostawić w domu, co jest dla mnie jakimś w ogóle nowością. I zaczynam chyba taki moment, kiedy już trochę zaczynam też żyć i ta wajcha przesuwa się, że w końcu trochę mogę pobyć sama - przyznała Sonia Bohosiewicz.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości