Sezon na Kleszcza. Jak Łukasz Stępień trafił do rapu?
Wyjątkowy talent Łukasza Stępnia, a właściwie Kleszcza, odkrył Rahim, członek zespołu Paktofonika. Teraz, po latach, Kleszcz samodzielnie działa w branży. Jak zaczęła się jego przygoda z muzyką? - Miałem 6 lat, jak dorwałem od kuzyna starszego album Liroya - wspominał. - Drugim utworem był Coolio, "Gangsta Paradise" - dodał.
Off the record
Pierwszy zespół, POR, założył z kolegą z osiedla. - Szwendaliśmy się wokół bloków, rymując sobie te teksty - opowiadał. - Wybrałem sobie formę i wiedziałem, że chcę to robić - dodał.
Jak stał się Kleszczem? - Ksywkę zawsze nadaje otoczenie, a Ty ją akceptujesz albo nie, ale się do Ciebie przykleja - wyjaśnił artysta.
Artyści o Kleszczu: jak się z nim pracuje?
Na wiele lat znakiem rozpoznawczym Kleszcza stała się sceniczna charakteryzacja. I choć z pewnością był to mocny wyróżnik dla fanów, koledzy z branży dostrzegli więcej wyjątkowych cech artysty.
- Pierwsze wrażenie? Bardzo pozytywna postać, dobra energia - przyznał KaeN. - Wyróżnia go wszystko: technika, sposób rapowania i to, jak wygląda - stwierdził.
- Drugim raperem, który miałby taką skalę i taką muzykalność, byłby Grubson - ocenił Aleksander Kozłowski.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Kasia Moś w pierwszym wywiadzie z tatą. Jak im się współpracuje? "Najbardziej ujmujące było pierwsze zetknięcie na scenie"
- Igor Herbut pomaga młodym artystom. "Wierzę w mniej, ale wiem więcej"
- Sara James tańczy z Heidi Klum. "Ciągle zaskakujesz"
Autor: Katarzyna Lackowska
Reporter: T. Brzoza, M. Wrońska