Marcin Prokop o swoich zawodowych marzeniach
Tańczy, śpiewa, rysuje, jeździ na rowerze - dla niego nie ma rzeczy niemożliwych. Wszyscy wiedzą, że słynie z fantastycznego poczucia humoru, które prezentuje na antenie TVN oraz w swoich mediach społecznościowych. Kocha także podróżować i odkrywać nowe rzeczy.
Podczas nagrań do programu "Niezwykłe Stany Prokopa" przemierzył amerykańskimi autostradami tysiące mil, jadł w przydrożnych barach i spełniał swój "american dream" od San Francisco po Chicago. Zdaje się, że właśnie za tym rodzajem pracy tęskni - chciałby zwiedzać świat i pokazywać go widzom.
- Moim zawodowym marzeniem jest to, żeby więcej podróżować, ponieważ najwięcej satysfakcji sprawiają mi te programy, które łączą się z przemieszaniem się, ze spotykaniem nowych ludzi, nowych kultur, nowych zjawisk, których nie doświadczyłem. Póki co realizuję je poza telewizją, na własną rękę - w telewizji zrobiłem "Niezwykłe Stany Prokopa, teraz w internecie zrobiłem "Niezwykłe Bałkany Prokopa" i jeśli telewizja wyrazi zapotrzebowanie na takie usługi, to będę pierwszy, który kupi sobie bilet lotniczy albo wsiądzie na motocykl.
Intymne rozmowy na dziendobry.tvn.pl
Czy jest jakieś zadanie, którego Marcin Prokop by sie nie podjął?
- To zależy. Jeśli miałoby to jakieś uzasadnienie w scenariuszu tego, co miałbym zrobić, a nie było tylko hecą dla hecy, to chyba nie ma takich zadań, których bym się bał (...) Nie jestem typowym youtuberem, który chce tylko rozbawiać - staram się, by za każdym żartem, kryła się jakaś głębia.
Marcin Prokop nie rozstaje się z wewnętrznym dzieckiem
Marcin Prokop i Dorota Wellman tworzą zgrany duet prowadzących Dzień Dobry TVN. Niedawno Dorota wyznała, że w tej parze to ona jest od "zabezpieczania terenu", bo nigdy nie wiadomo, co szalonego przyjdzie Marcinowi do głowy. Prokop z dystansem i uśmiechem podchodzi do sprawy.
- Życie jest krótkie i nie wiadomo, kiedy nam przyjdzie z tego padołu łez się wylogować, więc jestem zdania, że trzeba sobie czas tu spędzony wypełniać radością i figlować ile wlezie. Nie rozstawać się z wewnętrznym dzieckiem i mieć dystans do wszystkiego, co nas otacza. A to wszystko przekłada się na sposób bycia, który jest nieprzewidywalny. Jeśli miałbym realizować jakiś zapisany scenariusz i to jeszcze zapisany przez kogoś, to bym się umęczył. Więc realizuję wyłącznie własne pomysły i staram się siebie samego zabawiać tym, co robię. A jeśli przy okazji ktoś tym jeszcze się może bawić oprócz mnie, no to super. Natomiast gdyby nie byłoby publiczności po drugiej stronie, pewnie i tak robiłbym to, co robię, bo to lubię po prostu - stwierdził Marcin Prokop w wywiadzie dla dziendobry.tvn.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz też:
- Agnieszka Włodarczyk poruszyła w sieci temat starości. "Każdego z nas to czeka"
- Rodzina Lewandowskich szykuje się na wielkie zmiany: "Rozpoczynamy nową ekscytującą przygodę"
- Jennifer Lopez i Ben Affleck wzięli ślub w Las Vegas. Jak prezentowała się młoda para?
Autor: Karolina Kalatzi
Reporter: Karolina Kalatzi
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński / East News