Trupa Trupa w filmach Agnieszki Holland
Twórczość Agnieszki Holland i zespołu Trupa Trupa, choć wywodzi się z różnych dziedzin sztuki, spotyka się w niezwykle ciekawy sposób. Reżyserka znana z wrażliwości społecznej oraz zespół, którego liderem jest poeta i muzyk Grzegorz Kwiatkowski, łączą swoje artystyczne światy poprzez wspólne emocje, tematykę i zaangażowanie. Ich współpraca nie jest przypadkowa. Dla Kwiatkowskiego inspiracją była twórczość Holland już od najmłodszych lat, dla reżyserki zaś – poezja i muzyka Trupy Trupa okazały się doskonałym dopełnieniem filmowego języka.
- Poezja w moim życiu zaczęła się pewnie po obejrzeniu filmu Agnieszki Holland "Całkowicie zaćmienie". Miałem 10 lat albo 11 lat i pamiętam, że byłem zafascynowany - opowiadał Grzegorz Kwiatkowski.
Agnieszka Holland przyznała zaś, że po raz pierwszy z tomikami Grzegorza spotkała się, gdy była jurorką w konkursie Gdańskiej Nagrody Poetyckiej. Wkrótce muzyka Kwiatkowskiego pojawiła się w jej filmie "Zielona Granica". Obecnie możemy usłyszeć jego twórczość w produkcji "Franz Kafka".
- To jest piękna akumulacja, ponieważ dla mnie jako pisarza Franz Kafka jest najważniejszym pisarzem w życiu. Od nastoletniego czasu czytam Franza Kafkę, wszystkie książki, opowiadania, krótkie historie. I nagle okazało się, że Agnieszka Holland chce muzykę grupy Trupa Trupa do filmu o Franzu Kafce. Dla mnie to było totalne spełnienie marzeń – podkreśla artysta.
Album, który odmienił losy grupy Trupa Trupa
Trupa Trupa w 2014 roku nagrała album pt. "Headache". Jak przyznaje Grzegorz Kwiatkowski, polscy wydawcy nie byli zainteresowani, ale chęć współpracy wykazał wydawca brytyjski. Jak się później okazało, słusznie. Płyta została świetnie przyjęta na świecie i otworzyła muzykom wiele drzwi, na przykład do NPR Tiny Desk czy sesji dla BBC.
- Sesje dla BBC, to jest w branży coś, co dostępne jest tylko nielicznym. Oni to zrobili – zaznaczył Piotr Metz, dziennikarz muzyczny.
Rok ten jest dla Grzegorza Kwiatkowskiego czasem szczególnym zarówno artystycznie, jak i osobiście. Poeta i muzyk, znany z łączenia sztuki z refleksją nad historią i pamięcią, został uhonorowany tytułem artysty-rezydenta Uniwersytetu Yale. Jego najnowszy projekt, powstający w ramach tej rezydencji, stanowi głęboko poruszające przedsięwzięcie, oparte na świadectwach osób ocalałych z Holokaustu. Inspiracją stała się rodzinna historia.
- Tworzę poezję bazującą na świadectwach osób ocalałych z Holokaustu. Jak miałem bodajże dziewięć lat, mój dziadek Józef Kwiatkowski, który był więźniem obozu koncentracyjnego Stutthof, wziął mnie do tego muzeum. To była jego pierwsza wizyta po II wojnie światowej. Kiedy weszliśmy do tego muzeum, dziadek zaczął krzyczeć, płakać. Trauma do niego wróciła i to było dla mnie kluczowe (…) Ten projekt będzie też związany z Trupa Trupa, ponieważ grupa zrobi rodzaj ścieżki dźwiękowej do tych głosów. Będzie również część wizualna. Projekt ten będzie zaprezentowany i w New Haven w Ameryce, Londynie i Gdańsku - zapowiedział.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Piosenkarz spróbował swoich sił jako aktor. Ralph Kaminski: "To jest okrutnie trudny zawód"
- Bronisław Cieślak we wspomnieniach bliskich. "Stał się więźniem porucznika"
- Poruszające słowa Kayah o śmierci mamy. "Opowiadała, jak wychodzi z ciała"
Autor: NB
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN