Jesteś aktywny w sieci? Możesz paść ofiarą doxera

dr Maciej Kawecki, ekspert ds. nowych technologii
dr Maciej Kawecki
Źródło: Dzień Dobry TVN
Przestępcy mając coraz to nowsze sposoby na zdobycie naszych danych osobowych. Jedną ze stosowanych przez nich metod jest tzw. doxing. Co to takiego i jak się przed nim ochronić? Na ten temat w Dzień Dobry TVN rozmawialiśmy z dr. Maciejem Kaweckim, ekspertem ds. nowych technologii.

Co to jest doxing?

Spędzamy w sieci bardzo dużo czasu. To właśnie tam oglądamy seriale, z jej pomocą komunikujemy się ze znajomymi czy płacimy rachunki. Każda taka aktywność zostawia po sobie ślad, który otwiera przestępcom drogę do naszych danych osobowych. Jedną z metod, którą posługują się oszuści, jest tzw. doxing.

- Zwrot ten powstał w 2000 roku. To rodzaj przestępstwa, które polega na gromadzeniu o nas informacji, które sami o sobie udostępniamy w sieci. Korzystając z Internetu, zostawimy po sobie masę śladów, np. w komentarzach, lajkując coś czy udostępniając link. Doxer zbiera takie informacje, analizuje i gromadzi je w jednym miejscu, np. na jakimś forum lub na fikcyjnym profilu w mediach społecznościowych - tłumaczył dr Maciej Kawecki.

dr Maciej Kawecki, ekspert ds. nowych technologii
„Doxing” – nowe zjawisko i zagrożenie
Jak chronić się przed doxingiem?
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nasza internetowa aktywność sprawia, że przestępcy w prosty sposób zdobywają nie tylko nasz adres, datę urodzenia czy adres mailowy, ale także wiedzą, gdzie podawaliśmy takie informacje. - Mimo że problem jest ogromny, to zarówno europejskie, jak i amerykańskie prawo nie umieją sobie z tym poradzić. Jeśli sami udostępniamy jakieś informacje w sieci, to nie ma mowy o naruszeniu prywatności. To jest cyberterroryzm. Jedenaście amerykańskich stanów zdecydowało się zmienić swoje prawo, aby usprawnić walkę z doxingiem - podkreślił specjalista.

Ofiarami doxera padają nie tylko youtuberzy czy osoby publiczne. To może spotkać każdego z nas. - Może się zdarzyć, że mamy w pracy kolegę, któremu nie podoba się to, że z nim pracujemy. Aby się nas pozbyć, zaczyna udostępniać informacje na nasz temat. Zetknęła się z tym Tanya Gersh z Montany. Kobieta wywalczyła w sądzie 14 milionów dolarów odszkodowania - mówił gość Dzień Dobry TVN.

Jak się chronić przed doxingiem?

W ocenie specjalisty trzeba przede wszystkim mieć świadomość, że takie przestępstwo istnieje i jak przestępcy zdobywają informacje na nasz temat. - Musimy pamiętać, że np. w Stanach Zjednoczonych 9 proc. ludzi w mniejszym lub większym stopniu padło ofiarą doxera - zaznaczył dr Kawecki.

Jego zdaniem, aby chronić siebie i swoje dane osobowe, należy ograniczyć ilość udostępnianych w sieci treści. - Jeśli zakładamy nowy profil, gdzie wymagane jest podanie numeru telefonu, załóżmy dodatkowy numer i niech on służy jedynie jako dodatkowy kanał uwierzytelniający - radził ekspert ds. nowych technologii.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości