Wielbicielka zwierząt
Monika Dąbrowska z Olsztyna jest miłośniczką czworonogów i organizatorką akcji, które mają na celu pomóc tym zwierzakom, które są bezdomne. Z psiakami, które czekają na nowych opiekunów gościła już w domu seniora, szpitalu, w przedszkolu, a nawet w Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej. Ostatnio postanowiła zawitać do świątyni ewangelickiej w Łęgutach.
Wszystko zaczęło się od artykułu na temat księdza z Brazylii. Zapraszał do kościoła, żeby pomóc bezdomnym psom znaleźć dom poprzez rozmowy z wiernymi. Bardzo mi ten pomysł przypadł do gustu i pomyślałam, że może warto przenieść go na nasz warmińsko-mazurski grunt, tak pilotażowo
- wyjaśniła miłośniczka zwierząt.
Cztery łapy w kościele
Jak postanowiła, tak zrobiła. Proboszcz parafii, ks. Wojciech Płoszek chętnie przystał na propozycję pani Moniki:
Zwierzęta to także Boże stworzenia, za które my ludzie odpowiadamy, no i jest to dobre, poprawne i chrześcijańskie, by pomagać zwierzętom, a skoro możemy to zrobić, robiąc niewiele, bo tylko otwierając drzwi do kościoła, to czemu tego nie zrobić
- stwierdził duchowny.
Parafianie zareagowali bardzo pozytywnie na akcję zorganizowaną przez panią Monikę.
W tracie nabożeństwa wychodziliśmy na zewnątrz, żeby podziwiać zwierzaki. Już Gucio nawet sobie upatrzył jednego pieska
- powiedziała młoda kobieta, trzymająca na rękach synka.
Warto trząchnąć trochę kasą, kupić paczkę karmy i sprezentować
- dodała inna pani.
>>> Zobacz także:
Gwiazdy, które przygarnęły zwierzęta ze schroniska. W tych psiakach trudno się nie zakochać
Kosztowna miłość do pupila... Ile kosztuje utrzymanie zwierzęcia domowego?
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Iza Dorf
Reporter: Natalia Górska