Kłus roboczy jest naturalnym chodem konia, w który zwierzę nie wkłada większego wysiłku. Jest najczęściej używany w szkoleniu podstawowym, dlatego poświęca mu się dość sporo uwagi na treningach. W chodzie roboczym koń powinien być rozluźniony i poruszać się rytmicznie, regularnie i dynamicznie. Kłus jest wymagany od koni, które nie są w pełni wyszkolone.
Kłus konia – rodzaje
Chód dwutaktowy, czyli kłus, jest charakterystyczny nie tylko dla konia, ale także dla innych zwierząt, na przykład zebry czy osła. To chód polegający na jednoczesnym odbiciu od ziemi dwóch przeciwległych kończyn. Wyróżnia się 4 rodzaje chodu zwanego kłusem:
- kłus roboczy – naturalny chód zwierzęcia, w którym tylne kopyta wkraczają niemal idealnie w ślady kopyt przednich; koń nie wkłada większego wysiłku w ten rodzaj chodu, porusza się rytmicznie, żywo i posuwiście;
- kłus pośredni – koń poszerza nieco wykrok dzięki silniejszej pracy zadu, bardziej sprężystemu odrywaniu nóg od podłoża; kopyta przekraczają ślady przodów; jest to jeden z elementów ujeżdżania konia;
- kłus wyciągnięty – koń robi maksymalnie duże kroki; chód jest wykorzystywany jedynie podczas pracy na ujeżdżalni; koń pokazuje tu szczyt swoich możliwości;
- kłus zebrany – koń porusza się krótszymi krokami, niż w pozostałych rodzajach kłusa; kroki są energiczne, sprężyste i wysokie.
Każdy rodzaj kłusa ma swoje określone tempo: przy kłusie zebranym jest to około 200 m/min, zaś przy kłusie pośrednim już 250 m/min. Podstawowe rodzaje chodów konia to stęp, kłus, galop i cwał. Kłus konia sytuuje się więc między stępem a galopem.
Jazda kłusem – rodzaje
Wyróżnia się 3 rodzaje jazdy kłusem: anglezowany, ćwiczebny, czyli wysiadywany oraz kłus w półsiadzie. Jak wygląda jazda kłusem? Kłus anglezowany jest stosowany najczęściej. Polega na rytmicznym podnoszeniu ciała jeźdźca z siodła co drugi takt, a więc w momencie, gdy para nóg przesuwa się do przodu. Kłus anglezowany służy złagodzeniu wstrząsów, ale także odciążeniu konia. Podczas anglezowania jeździec unosi się i delikatnie opada w siodło. Innym rodzajem jazdy kłusem jest kłus ćwiczebny, czyli kłus wysiadywany, w którym jeździec nie unosi się w siodle. Jest on stosowany w sytuacji, gdy człowiek chce zwiększyć kontrolę nad koniem, podczas wykonywania wolt, półwolt oraz innych ćwiczeń. Ten rodzaj kłusu może sprawiać najwięcej trudności, zwłaszcza mało wprawionym jeźdźcom. Kłus w półsiadzie jest trzecim rodzajem jazdy kłusem. Polega on na lekkim podniesieniu pośladków z siodła i jednoczesnym pochyleniu tułowia. Stosowany jest jako rodzaj ćwiczenia. Nauka jazdy konnej zaczyna się właśnie od stępu i kłusa na lonży. Jeździec uczy się jeździć kłusem anglezowanym oraz ćwiczebnym.
Jazda konna kłusem
Większości początkujących jeźdźców najwięcej problemów sprawia jazda kłusem wysiadywanym, czyli ćwiczebnym, podczas którego nie należy unosić się w siodle. Aby dobrze opanować kłus wysiadywany, potrzeba treningu, wyczucia konia oraz poznania sposobu, w jaki zachowuje się ciało jeźdźca. Jadąc konno kłusem ćwiczebnym, jeździec musi wyczuć konia, tak, aby jego ciało podążało za ruchem zwierzęcia. Niestety, początki bywają trudne, jeździec ma problem z rozluźnieniem się oraz utrzymaniem prawidłowej pozycji ciała. Jak kłusować na koniu? W kłusie ćwiczebnym jeździec wysiaduje każdy krok konia, co oznacza, że reaguje na jego ruchy rytmicznymi ruchami miednicy. Ciało jeźdźca powinna przylegać do siodła, a mięśnie tułowia powinny rozluźniać się i napinać na zmianę. Ćwiczenia na lonży, a następnie samodzielna jazda kłusem ćwiczebnym sprawiają, że po pewnym czasie jeździec wykonuje wymagane ruchy automatycznie, nie zastanawiając się nad koniecznością zsynchronizowania ruchów ciała z ruchami konia. W jeździe w stylu western stosuje się również kłus ćwiczebny, czyli wysiadywany, co spowodowane jest głównie budową siodła. Jazda kłusem ćwiczebnym w siodle typu western jest wygodna i komfortowa. Kłusem można przemieszczać się z prędkością 12–18 km/h.
Zobacz wideo: Jazda konna - idealny sport dla miłośników zwierząt. Jak zacząć?
Zobacz także:
- Chcesz wzbogacić słownictwo swojego dziecka? Zabieraj je na basen
- Rafting, czyli sport dla miłośników mocnych wrażeń. Czy można uprawiać go w Polsce?
- Rzut młotem – zasady i technika
Autor: Adrian Adamczyk