Pokochał wojsko tak bardzo, że nie wyobrażał sobie życia bez niego. Aż pewnego dnia - po 10 latach służby wojskowej - wstąpił do seminarium. Jednak jego fascynacja wojskiem była tak silna, że postanowił połączyć obie te miłości. Dzisiaj służy ojczyźnie i Bogu. Oto niezwykle interesująca historia Ks. kapelana Marka Rycio.