- Andrzej Macioł ma 70 lat, ale energii i dobrej kondycji może mu pozazdrościć niejeden nastolatek.
- 70-latek ma za sobą 60 maratonów i ponad 600 biegów.
- Do pierwszego maratonu przygotowywał się zaledwie 2 miesiące.
Był kierowcą autobusu, teraz biega maratony
Andrzej Macioł ma 70 lat, ale energii i dobrej kondycji może mu pozazdrościć niejeden nastolatek. Mężczyzna ma na koncie wiele maratonów, tych po wysokich górach, we Włoszech czy we Francji. Niemal zawsze staje na podium z licznymi pucharami i medalami. Choć trudno w to uwierzyć, swoją przygodę z bieganiem zaczął dopiero w wieku 47 lat.
- Byłem kierowcą autobusu krakowskiego MPK przez 25 lat. Zmiana pierwsza zaczynała się o trzeciej rano na przykład, kończyła o drugiej. Cały czas sobie wmawiałem, że jak pójdę na emeryturę, to się wyśpię - wspominał w Dzień Dobry TVN.
Ponad 600 biegów i 120 pucharów
Praca siedząca spowodowała, że mężczyzna zaczął przybierać na wadze.
- Postanowiłem coś tu zrobić, bo to się tak źle wygląda. Jechałem autobusem i patrzę, że jest reklama maratonu. Pomyślałem, fajne. Miałem 2 miesiące przygotowań, biegałem codziennie po 7-10 km. Nie wiedziałem, ile się biega, jak się biega, po prostu biegałem - przyznał Andrzej Macioł.
- Andrzej biega i trenuje bez względu na porę roku, czy to jest zima, czy to jest lato. Jesteśmy na wakacjach, na nartach, zawsze gdzieś jeszcze wierszami znajdzie trochę czasu, żeby to robić - dodała żona maratończyka, Jolanta Macioł.
Takie poświecenie skutkuje niesamowitymi osiągnięciami.
- Mam za sobą 60 maratonów i ponad 600 biegów i ponad 120 pucharów, które tutaj na tej ścianie są. Tutaj mamy medale, cztery. Bieg na Kasprowy Wierch, Korea Południowa, bieg na Morskie Oko - wymieniał 70-latek. Pod wrażeniem kondycji jest też jego trener personalny, Rafał Domański.
- Pan Andrzej poprosił mnie o to, żebym przeprowadził z nim trening personalny. Podczas tego treningu byłem w szoku, że w tym wieku człowiek jest tak sprawny. Pan Andrzej nic o sobie nie mówi. Nie mówi, że jest świetnym biegaczem, tylko po prostu mówi, "a coś tam, czasami truchtam". Dopiero później gdzieś w gazetach wyskoczyło mi, że jest genialnym maratończykiem - dodał.
Zobacz całą historię Pana Andrzeja w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Człowiek, który chciał przemierzyć Bałtyk. "Pływanie potrafiło mi uratować życie"
- Mają tylko 10 i 12 lat, a są najlepszymi snowboardzistami na świecie. Jak wychować młodego sportowca?
- Robert Karaś tłumaczy się z dopingu: "Powiedziano mi, że to znika z organizmu po 72 godzinach"
Autor: Aleksandra Matczuk
Reporter: Aleksandra Rek
Źródło zdjęcia głównego: ddtvn