„Niemożliwe nie istnieje”- oto dewiza życiowa Martyny Wojciechowskiej. Pasję do motoryzacji odziedziczyła po dziadku i ojcu. Pierwszy z nich był właścicielem firmy transportowej, drugi startował w rajdach. O swojej nowej książce, pasjach, ucieczkach z domu i kradzieży samochodu opowiedziała w studiu Dzień Dobry TVN.