Materiał promocyjny

Pierwsze pokolenie dwujęzycznych dzieci w Polsce – czyli jak zapoczątkowaliśmy największą językową zmianę prawie 27 lat temu?

Helen Doron – fundamenty metody, które stały się game-changerami edukacji
Helen Doron – fundamenty metody, które stały się game-changerami edukacji
Źródło: Mat. prasowe

Dwadzieścia lat temu Nina z uśmiechem biegała na zajęcia Helen Doron, gdzie z zaangażowaniem bawiła się językiem angielskim – grała w gry i śpiewała piosenki. Dziś Nina jest mamą i trzymając za rękę swojego malucha, prowadzi go do szkoły Helen Doron w swoim mieście. Pomimo wszystkich zmian w jej życiu, zaufanie do metody i specjalistów, którzy ją tworzą, sprawiło, że to właśnie im powierza swojego malucha. 

"To najlepsza decyzja, jaką mogłam podjąć" – mówi Nina. "Dzięki Helen Doron nie tylko nauczyłam się angielskiego, ale poradziłam sobie na pierwszym zagranicznym wyjeździe, z łatwością komunikując się z obcokrajowcami. Chcę, żeby moje dziecko czuło się tak samo swobodnie, jak ja kiedyś". 

Dla wielu rodzin to już naturalna kolej rzeczy, by ich dzieci uczyły się angielskiego w ten sam sposób, który sprawił, że kiedyś sami swobodnie zaczęli mówić po angielsku. 

40 lat rewolucji w uczeniu języków 

Czy można nauczyć dziecko języka obcego tak naturalnie, jak przyswaja ono swój język ojczysty? Cztery dekady temu większość kursów językowych opierała się na żmudnym wkuwaniu słówek i reguł gramatycznych. Helen Doron postanowiła to odmienić. Stworzyła metodę, która na zawsze zrewolucjonizowała podejście do nauki języka angielskiego na całym świecie. Dzięki tej metodzie nie tylko uczymy dzieci mówić po angielsku – sprawiamy, że zaczynają myśleć w tym języku już od najmłodszych lat. 

Jak rozwija się mózg dziecka i dlaczego wczesna nauka języka ma znaczenie?
Jak rozwija się mózg dziecka i dlaczego wczesna nauka języka ma znaczenie?
Źródło: Mat. prasowe

Dziś, w czasach sztucznej inteligencji i nowych technologii, wiele metod nauki ulega modyfikacjom, a niektóre zupełnie tracą na znaczeniu. Czy zatem podejście stworzone przez Helen Doron nadal jest aktualne i skuteczne? Aby odpowiedzieć na to pytanie, warto przyjrzeć się mechanizmom nauki języków u dzieci oraz efektom, jakie metoda przynosi na przestrzeni lat. 

Jak rozwija się mózg dziecka i dlaczego wczesna nauka języka ma znaczenie? 

Naukowcy zajmujący się neurodydaktyką od dawna podkreślają, że wczesne dzieciństwo to kluczowy okres dla nauki języków. Właśnie wtedy mózg dziecka jest najbardziej plastyczny, a połączenia neuronowe tworzą się najszybciej. To tzw. "okno możliwości językowych", które pojawia się tuż po urodzeniu i pozostaje szeroko otwarte do około 6. roku życia. 

Metoda Helen Doron doskonale wykorzystuje ten mechanizm. Dzięki codziennemu osłuchiwaniu się z językiem, dzieci niemal instynktownie uczą się jego melodii, rytmu i struktury. Podobnie jak w przypadku nauki języka ojczystego, nie zaczynają od gramatyki czy list słówek – uczą się poprzez zabawę, aktywności ruchowe i pozytywne wzmocnienie. 

Fenomen dwujęzyczności – co daje dziecku znajomość angielskiego od najmłodszych lat? 

Dzieci, które od wczesnych lat uczą się angielskiego metodą Helen Doron, nie traktują go jak obcego języka – dla nich jest on równie naturalny, jak polski. Rozumieją kontekst, myślą po angielsku i nie mają bariery w mówieniu. Dzięki temu już 7-latkowie bez problemu zdają egzaminy Cambridge, a nastolatkowie z powodzeniem czytają angielskie książki w oryginale. 

Dwujęzyczność rozwija także zdolności poznawcze – badania pokazują, że osoby biegle posługujące się dwoma językami mają lepszą pamięć roboczą, koncentrację oraz zdolność do rozwiązywania problemów. 

Mądrość ekspertów, która zmieniła naukę języka 

Helen Doron zachwyciła się metodą Suzuki, kiedy obserwowała swoje dzieci, które grały na skrzypcach z naturalną swobodą – bez nut, ale ze słuchu. Pomyślała wtedy: "Skoro dzieci potrafią tak szybko przyswajać muzykę, czemu nie język?". To odkrycie było początkiem rewolucji w uczeniu angielskiego. 

Wpływ na metodę Helen Doron miała także koncepcja Daniela Golemana, który udowodnił, że emocje są kluczem do efektywnego uczenia się. To dlatego na zajęciach Helen Doron tak ważna jest radość, zabawa i pozytywna atmosfera. 

Nie bez znaczenia były też badania Paula i Gail Dennison, którzy odkryli, że ruchy naprzemienne stymulują mózg i wspierają zdolność koncentracji. Wreszcie, metoda Glenna Domana, oparta na rozpoznawaniu pełnych słów zamiast liter, stała się inspiracją do tego, jak dzieci w Helen Doron uczą się czytać w naturalny sposób. 

To połączenie wiedzy i doświadczenia sprawia, że metoda Helen Doron działa tak skutecznie. 

Helen Doron – fundamenty metody, które stały się game-changerami edukacji 

Metoda Helen Doron wyróżnia się połączeniem kluczowych elementów, które wspólnie tworzą niezwykle skuteczny system uczenia drugiego języka. Najważniejszym z nich jest zanurzenie w języku – dzieci słuchają nagrań z piosenkami i wierszykami dwa razy dziennie. Choć nie muszą się na nich skupiać, ich mózg nieustannie rejestruje dźwięki i słownictwo, podobnie jak podczas nauki języka ojczystego. 

Kolejnym filarem jest pozytywne wzmocnienie. Dzieci są na zajęciach stale motywowane i chwalone za zaangażowanie, co buduje ich pewność siebie i sprawia, że nie boją się mówić. 

Ogromną rolę odgrywają także małe grupy – w każdej z nich znajduje się maksymalnie 8 dzieci, co pozwala nauczycielom skupić się na indywidualnych potrzebach każdego ucznia. To właśnie te ciepłe relacje i indywidualne podejście sprawiają, że dzieci tak chętnie przychodzą na zajęcia. 

Co wyróżnia Helen Doron na tle innych metod? 

Na przestrzeni lat pojawiło się wiele metod nauki języka angielskiego dla dzieci. Nowe programy i kursy starają się łączyć zabawę z nauką, próbując naśladować sukces metody Helen Doron. Choć brzmią innowacyjnie, kluczowe pytanie brzmi: czy są równie skuteczne? 

Metoda Helen Doron to coś więcej niż chwilowy trend – to 40 lat doświadczenia i udoskonalania programu, który łączy w sobie najnowsze odkrycia neurodydaktyczne z praktyką. Podczas gdy inne metody często koncentrują się na doraźnych efektach lub bazują na krótkotrwałym entuzjazmie dzieci, Helen Doron konsekwentnie buduje trwałą znajomość języka, która zostaje z dziećmi na lata. 

Sekret tkwi w pełnym zanurzeniu w języku – dzieci nie tylko słuchają angielskiego na zajęciach, ale także mają codzienny kontakt z nagraniami w domu. Co istotne, nie są to przypadkowe nagrania – są one ściśle powiązane z tym, czego dzieci uczą się na lekcji. To właśnie ta synergia między zajęciami a regularnym osłuchiwaniem się z językiem sprawia, że dzieci zaczynają myśleć po angielsku, a nie tłumaczyć z polskiego. 

Dodatkowo, podczas gdy inne metody często próbują wprowadzić język poprzez zabawę, metoda Helen Doron idzie o krok dalej – bazuje na systematycznym wplataniu elementów wspierających rozwój emocjonalny, społeczny i poznawczy dziecka. Celem są nie tylko dzieci, które znają język, ale także dzieci odważne, pewne siebie i gotowe na wyzwania. 

Miliony kursantów na całym świecie to dowód, że metoda Helen Doron to nie chwilowy eksperyment – to sprawdzona inwestycja w przyszłość. 

Globalny sukces Helen Doron – liczby mówią same za siebie 

Metoda Helen Doron działa już od 40 lat, a jej skuteczność potwierdzają miliony kursantów na całym świecie. W Polsce przez szkoły Helen Doron przewinęło się już pokolenie dzieci, które dziś, jako dorośli, posyłają na zajęcia własne dzieci. Ci ludzie z całego świata nie mogą się mylić – metoda Helen Doron działa, bo bazuje na naturalnym przyswajaniu języka. 

Wśród absolwentów Helen Doron są dziś młodzi ludzie studiujący na prestiżowych uczelniach za granicą, pracujący w międzynarodowych firmach i podróżujący po całym świecie – bez bariery językowej. Dowód? Oto słowa Gabi, która przez całą podstawówkę chodziła do Helen Doron w Lublinie: 

"Metoda pozwoliła mi na swobodną, przyjemną naukę, dzięki której byłam w stanie niemal płynnie mówić po angielsku w wieku 12 czy 13 lat, kiedy moi znajomi ledwo składali zdania. Nabrałam pewności siebie, która towarzyszy mi do dziś. Nie zastanawiam się, czy użyłam właściwego czasu, po prostu mówię. Po Helen Doron przyszły inne metody, ale żadna nie dała mi aż tyle. Obecnie studiuję w Londynie, a poziom mojego języka zbiera komplementy". 

Co dzieci mogą osiągnąć dzięki metodzie Helen Doron? 

Dzieci uczące się języka w ten sposób nie tylko biegle komunikują się po angielsku, ale także zyskują coś więcej: pewność siebie, łatwość nawiązywania kontaktów i zdolność do swobodnej rozmowy z native speakerami. To otwiera im drzwi do nauki za granicą, podróżowania i lepszych możliwości zawodowych. 

Metoda Helen Doron sprawia, że angielski staje się czymś naturalnym, niewymagającym intensywnego wysiłku ani stresu. To inwestycja w przyszłość, która procentuje przez całe życie. 

Jak mózg dwujęzyczny wpływa na jakość życia? 

Dwujęzyczność to nie tylko umiejętność komunikacji – to inwestycja w zdrowy, sprawny umysł na całe życie. Badania pokazują, że osoby biegle posługujące się dwoma językami mają lepszą pamięć roboczą, szybciej analizują informacje i skuteczniej podejmują decyzje. To jak regularne ćwiczenia na siłowni – im częściej mózg "przełącza się" między językami, tym sprawniej działa. 

Co więcej, mózg osób dwujęzycznych starzeje się wolniej. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Edynburgu wykazały, że osoby mówiące w dwóch językach są mniej narażone na choroby neurodegeneracyjne, takie jak Alzheimer i demencja. Dzieje się tak, ponieważ aktywne używanie dwóch języków wzmacnia połączenia neuronowe i zwiększa tzw. "rezerwę poznawczą", która działa niczym bufor chroniący przed starzeniem się mózgu. 

Dwujęzyczność to także klucz do świata pełnego możliwości. Dzieci, które od najmłodszych lat uczą się dwóch języków, z łatwością odnajdują się w międzynarodowym środowisku. Szybciej nawiązują kontakty, lepiej radzą sobie w nowych sytuacjach i śmielej podejmują wyzwania. 

Weźmy choćby Kamilę – dziś studentkę prestiżowej uczelni w Londynie. "Nauka w Helen Doron sprawiła, że angielski stał się dla mnie tak naturalny, jak polski. Dzięki temu nie tylko bez problemu zdałam międzynarodowe egzaminy, ale też śmiało zaczęłam działać w międzynarodowych projektach. Dwujęzyczność dała mi pewność siebie, która otworzyła mi drzwi do kariery” – wspomina. 

Dwujęzyczność to nie tylko kompetencja – to dar, który procentuje przez całe życie. Znajomość języków obcych rozwija także kreatywność, ułatwia adaptację do nowych sytuacji i zwiększa otwartość na inne kultury. 

Dlaczego metoda Helen Doron jest wciąż liderem nauczania języka angielskiego? 

Pomimo upływu lat, metoda Helen Doron nadal wyróżnia się skutecznością wśród innych metod nauczania języka angielskiego. Oprócz samej Helen Doron nad kursami przez wszystkie lata nieustannie pracuje międzynarodowa grupa specjalistów z bardzo silnym polskim zespołem trenerów. Siła metody tkwi w naturalnym podejściu, zgodnym z mechanizmami pracy mózgu dziecka. Połączenie zabawy, pozytywnego wzmocnienia i codziennego kontaktu z językiem sprawia, że dzieci nie tylko uczą się angielskiego – one nim żyją. 

Raz przetestuj metodę Helen Doron i przekonaj się, jak szybko Twój maluch zacznie mówić po angielsku. A potem... no cóż, być może za 20 lat to właśnie Twoje dziecko zaprowadzi swoje maleństwo na zajęcia Helen Doron – kontynuując tę piękną tradycję. 

Lekcję pokazową umówisz POD TYM LINKIEM. 

Materiał promocyjny
podziel się:

Pozostałe wiadomości

Zabawki wspierające rozwój dziecka
Materiał promocyjny

Zabawki wspierające rozwój dziecka