8-letnia dziewczynka błąkała się w samej piżamie po ulicy. Jej rodzice byli pijani

8-latka błąkała się w piżamie po ulicy
Źródło: x-news/Dzień Dobry TVN
Polak wypija 11 litrów czystego alkoholu rocznie
Polak wypija 11 litrów czystego alkoholu rocznie
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Bezpieczny dom dla dzieci
Bezpieczny dom dla dzieci
Przechodnie zawiadomili policję po tym, jak zauważyli 8-letnią dziewczynkę, która w nocy błąkała się po ulicach Włodawy (woj. lubelskie). Służby ustaliły, że rodzice - pijani - spali w domu. Oboje trafili do aresztu.

8-latka błąkała się w nocy po ulicach

Do zdarzenia doszło późnym wieczorem w sobotę, 30 grudnia. Tuż przed północą przechodzień zawiadomił policjantów, którzy patrolowali ulicę Włodawy, że zauważył dziecko pozostawione bez opieki. - Dziewczynka nie potrafiła powiedzieć mundurowym, gdzie mieszka. Ubrana była jedynie w piżamkę z krótkim rękawem i sportowe buty. Policjanci podejrzewali, że może mieszkać w pobliżu. Dziewczynka trzęsła się z zimna. W chwili interwencji na dworze było tylko trzy stopnie Celsjusza. Świadek okrył ją chwilę wcześniej własną kurtką - powiedziała w niedzielę, 31 grudnia, asp. szt. Kinga Zamojska-Prystupa z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.

Policjanci zaopiekowali się z dziewczynką. Kierowani jej wskazówkami odstawili małą do babci. Wezwani na miejsce lekarze stwierdzili, że 8-latka nie wymaga hospitalizacji.

Dziecko chodziło w nocy po ulicy. Jego rodzice byli pijani

Gdy dziecko było już bezpieczne, policjanci próbowali skontaktować się z rodzicami dziewczynki. Kiedy nie udało im się do nich dodzwonić, postanowili udać się do ich miejsca zamieszkania. - Drzwi otworzyli im zaspani i kompletnie pijani: 27-latka oraz 30-latek. Po zbadaniu stanu trzeźwości mężczyzny okazało się, że ma ponad trzy promile alkoholu w organizmie, zaś kobieta nie była w stanie poddać się badaniu. Pobrano jej krew do badania - dodała policjantka.

Funkcjonariuszka dodała, że rodzice nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, gdzie jest ich córka, nawet nie zauważyli, że dziecko zniknęło. Para została zatrzymana. Za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia grozi do 5 lat więzienia.

Więcej na ten temat można przeczytać na stronie tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości