Finaliści programu "MasterChef" to ludzie, którzy na co dzień nie gotują profesjonalnie, ale swoją kulinarną kreatywnością często przewyższają zawodowych kucharzy. Takich właśnie osób szuka jury programu TVN.
Oprócz oficjalnych zasad zgłoszenia do programu, ważnych jest również kilka innych rzeczy. O czym, poza standardowymi formalnościami, warto jeszcze pamiętać, radzi Martyna Chojecka - finalistka 7. edycji. Podkreśla, że nie ma jednej, uniwersalnej zasady, ale jej zdaniem są 4, których zastosowanie może być kluczem do sukcesu.
1. Wyróżnij się
Na początku trzeba się wyróżnić spośród tysięcy innych osób ubiegających się o udział w programie. Dotychczas odbyło się 9 edycji, a to oznacza, że pomysłów było już naprawdę sporo. Warto podkreślić swoje mocne, kulinarne strony. Zanim kandydat stanie przed znanym z telewizji jury, musi wcześniej zrobić wrażenie na redakcji programu "MasterChef" i przykuć ich uwagę. Pierwszy kontakt z potencjalnym przyszłym MasterChefem to wypełniony przez niego formularz zgłoszeniowy. To właśnie tutaj trzeba wyraziście i barwnie opisać, co się wie i potrafi. Trzeba pokazać swoje najmocniejsze, prawdziwe strony – te, w których czujemy się pewnie. Jak radzi Martyna:
Nie bójcie się. To musi być barwne, konkretne, wyraziste (...) Uwypuklijcie to, co jest w Was najciekawsze.
2. Bądź spójny
Formularz zgłoszeniowy należy wypełnić tak, aby redakcja czytająca tysiące innych zgłoszeń po przeczytaniu tego konkretnego, wiedziała, z kim ma do czynienia. Należy być spójnym. To, co kandydat pisze o sobie, swoim doświadczeniu i umiejętnościach, musi mieć pokrycie w całym formularzu. I oczywiście - w rzeczywistości.
3. Bądź szczery
Od kandydatów wymaga się prawdomówności i uczciwego oceniania własnych kompetencji. Wszystkie informacje, które podajemy o sobie i swoich umiejętnościach są szybko weryfikowane. Jeśli kandydat pisze, że coś potrafi i przejdzie do kolejnego etapu, będzie musiał to udowodnić. Formularz należy ubarwiać wyłącznie prawdą. - Nie piszczcie tego, co nie jest prawdą, bo to się nie opłaca - zauważa Martyna.
4. Co możesz zaoferować innym?
Martyna Chomacka podkreśla, że błędem jest skupienie się wyłącznie na korzyściach, jakie może dać udział w programie. Przypomina, że warto zastanowić się, co kandydat może wnieść do 10. edycji programu "MasterChef" i bardzo szerokiej dziedziny, jaką jest sztuka kulinarna.
Warto wykorzystać powyższe wskazówki i spróbować swoich sił. Do wygrania jest 100 tysięcy złotych, kontrakt na wydanie własnej książki kucharskiej oraz oczywiście prestiżowy tytuł dziesiątego polskiego MasterChefa.
Zobacz też:
Magda Gessler i "Kuchenne rewolucje" w Zambrowie. "To jest skandal!"
Dieta sirtfood, czyli dania, dzięki którym schudła Adele. Poznaj przepisy Jana Kuronia
Zobacz video: Michel Moran o pracy na planie programu "MasterChef Junior" w czasie pandemii: Może nawet to lepsza edycja niż poprzednie
Autor: Diana Ryściuk