Robert Czerwik – jak wyglądała droga do świata mody?
Robert Czerwik pochodzi z Częstochowy, gdzie ukończył Ogólnokształcącą Szkołę Sztuk Pięknych. Od dziecka wiedział, że chce być artystą, dlatego wybór drogi życiowej nie był dla nikogo zaskoczeniem.
- Pochodzę z bardzo normalnej, prostej rodziny. To, że chcę być artystą wiedziałem od zawsze, ale szukałem medium w którym chciałbym się artystycznie wykazać i znalazłem modę – powiedział Robert.
Aby spełnić swoje marzenia, projektant postanowił tuż po maturze wyjechać do Warszawy, gdzie mieszka od ponad 17 lat. Początki nie były łatwe, aby utrzymać się w stolicy, imał się różnych zajęć, m.in. pracował w restauracjach i sklepach. Ostatecznie jednak, małymi krokami realizował swój plan, dzięki czemu jak sam przyznaje, jest we właściwym miejscu.
- Ja wiedziałem, że chcę bardzo szybko wyjechać z Częstochowy. Dwa tygodnie po odebraniu matury już mieszkałem w Warszawie. Parę tygodni temu zdałem sobie sprawę, że jestem w tym miejscu w którym zawsze chciałem być. Trochę pochłonęła mnie praca i codzienność w Warszawie, że zatraciłem się i nie zwróciłem uwagi, że to wszystko się dzieje – powiedział Robert.
Największe sukcesy projektanta
Robert Czerwik ukończył Wydział Tkaniny i Ubioru Katedry Mody ASP w Łodzi. Dzięki swojemu wykształceniu ma wiedzę, która pozwala mu projektować nie tylko ubrania, ale także tkaniny.
- To jest dla mnie w mojej pracy ważne, żeby skupiać się na rzeczach, które moje ręce są w stanie stworzyć. Bardzo często sam projektuję tkaniny, drukuję, odbarwiam. Robię dużo eksperymentów z tkaniną, nacinam, podpalam i z tego tworzymy później fajne rzeczy – powiedział
W tym roku Robert zaprezentował swoje projekty w Rzymie, podczas tygodnia Alta Roma, gdzie pokazana została jego kolekcja dżinsowa oraz w Mediolanie przy okazji Milan Fashion Week, gdzie zaprezentował swoje bestsellerowe projekty. Udział w tak prestiżowych pokazach to ogromne wyróżnienie.
To jednak nie jedyny sukces polskiego projektanta. Niedawno Robert rozpoczął współpracę z Róisín Murphy - byłą wokalistką zespołu Moloko. Jak to się stało, że gwiazda światowego formatu pokazała się w sukni jego projektu?
- Uznałem, że przyszedł czas, że muszę się upomnieć o swoje, dlatego sam się odezwałem do Róisín. To jest niesamowite doświadczenie, bo to światowa gwiazda, która sama bezpośrednio odpisuje, tam nie ma kontaktu z asystentami. To jest bardzo otwarta, towarzyska, fajna kobieta – powiedział Robert.
Okazuje się, że projekt tak bardzo spodobał się irlandzkiej wokalistce, że wciąż współpracuje z Robertem, który szyje dla niej kolejne kreacje.
To było szycie na odległość, ale teraz już szyję kolejne rzeczy i wysyłamy następne kreacje dla niej, więc myślę, że ta współpraca będzie trochę dłużej trwała – dodał Robert.
Zobacz także:
- Jak zachęcić dziecko do uprawiania sportu? "Zajęcia powinny być krótkie, ale intensywne"
- Joanna Jabłczyńska o swoich porażkach. "Ludzie czerpią ogromną satysfakcję ze zrównywania innych z ziemią"
- Anna Lewandowska szczerze o macierzyństwie: "To nieustanne zamartwianie się"
Autor: Martyna Trębacz
Źródło zdjęcia głównego: Player.pl